Olbrzymia przetwórnia drobiu powstanie w pow. sieradzkim

W Gruszczycach w gminie Błaszki wkrótce rozpocznie się budowa ogromnego zakładu drobiarskiego. Inwestuje Przedsiębiorstwo Drobiarskie Grzegorz Wyrębski, które siedzibę ma w pobliskim Wróblewie.Na kilku hektarach w Gruszczycach ma powstać mroźnia i magazyny oraz ubojnia drobiu. Inwestycja, jak podkreśla właściciel firmy, jest konieczna dla rozwoju przedsiębiorstwa. Ale także da ludziom zatrudnienie i pozwoli utrzymać miejsca pracy dla mieszkańców pow. sieradzkiego.
- Małe zakłady będą miały problem, żeby zostać na rynku. Nie chcemy zostać w tyle - podkreśla Grzegorz Wyrębski. - Mamy szansę i trzeba się spieszyć.

Przedsiębiorstwo ma we Wróblewie ubojnię i zakład rozbioru drobiu. Obiekty są jednak tak zlokalizowane, że nie ma możliwości ich rozbudowania. Dlatego rodzina Wyrębskich, która prowadzi firmę, zdecydowała o rozpoczęciu inwestycji w gminie Błaszki.

Docelowo tam zostanie przeniesiona główna część produkcji z zakładów z Wróblewa. W obecnie wykorzystywanych budynkach prowadzona będzie inna działalność, choć nadal związana z branżą spożywczą.
- Wróblew zmieni charakter np. na przetwórstwo. Myślimy o wejściu w zdrową żywność - snuje plany przedsiębiorca. - Z tych dwóch zakładów przeniesiemy się do Gruszczyc, ale zatrudnienie pozostanie na podobnym poziomie.

Obecnie Przedsiębiorstwo Drobiarskie Grzegorz Wyrębski zatrudnia ok. 600 osób. A główna działalność firmy to ubój i rozbiór drobiu, choć ma też kilka własnych hurtowni i sklepów. Działa jako firma rodzinna, co nie znaczy, że nie musi się rozwijać. Grzegorz Wyrębski przekonuje, że rozwija się cała branża drobiarska, ale trzeba myśleć o konkurencyjności, by zapewnić sobie przyszłość. Dlatego w Gruszczycach powstać ma zakład wykorzystujący nowoczesne technologie, dający nowe możliwości.

Według planów, inwestycja będzie prowadzona w dwóch etapach. W pierwszym powstanie zakład mrożenia i moźnia z miejscem na 3 tys. palet, a docelowo można ją będzie rozbudować do 12 tys. palet. Ten pierwszy zakład, powinien zacząć funkcjonować w tym roku. Ta część inwestycji to obiekt o  wartości około 15 mln zł. Dopiero w drugim etapie planowanego przedsięwzięcia  budowana ma być ubojnia drobiu. Ten obiekt będzie znacznie kosztowniejszy, bo szacowana wartość inwestycji to 50 mln zł. Budowa zakończyć ma się w 2017 r.

Grzegorz Wyrębski tłumaczy, że zaczyna od mroźni i miejsca do magazynowania, bo to najpilniejsza potrzeba. Już przy obecnej produkcji jest z tym kłopot. Firma musi korzystać z magazynów obcych przedsiębiorstw, a to dodatkowe koszty. Wybudowanie własnego zakładu mrożenia z dużą powierzchnią do składowania rozwiąże ten problem.
Powstająca w drugim etapie ubojnia pozwoli zwiększyć przerób i to znacznie. Zakład będzie produkował niemal dwa razy więcej niż obecnie. Wydajność ma sięgnąć 12 tys. sztuk na godzinę i ok. 100 tys. sztuk dziennie.

Przedsiębiorstwo Grzegorza Wyrębskiego swoje produkty sprzedaje w całej Europie, dlatego właściciel firmy podkreśla, że nie tylko jego rodzina skorzysta na tej inwestycji, ale również sama gmina, na której terenie powstanie zakład. Jeden z największych w Polsce. - Dla gminy Błaszki będzie to reklama na cały świat - podkreśla.

Przyznaje jednocześnie, że nastawienie władz gminy Błaszki do inwestycji jest przychylne. Przedsiębiorca liczy też na to, że okoliczni rolnicy zauważą swoją szansę w zawiązku z powstaniem zakładu. Firma potrzebować będzie ponad 2,5 mln sztuk kurczaków miesięcznie. Gospodarstwa drobiarskie miałyby więc zapewniony zbyt. Przedsiębiorstwo chce zachęcić do przebranżowienia na hodowlę drobiu, a nawet pomagać rolnikom w inwestycji w kurniki. Ale chce też inwestować we własne fermy.