Z rozmów 13-latek wynika, gdzie z kim i na co się umawiały. Gimnazjalistki oferowały usługi głównie studentom z Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie. Cytat: - Będziemy go dwa razy w tygodniu obsługiwać, a tego studenciaka raz. Studenciak daje 60zł, plus ten drugi 150 zł plus minus 200 zł. będziemy miały 250 zł na pół to 125 zł.
Z ich rozmów wynika też,że oferowały swoje usługi nie tylko za pieniądze ale nawet za rajstopy! Można wyczytać nazwiska 13-latek i nazwę ich szkoły. Najpierw sprawą zainteresowali się rodzice uczniów szkoły i to oni powiadomili dyrekcję gimnazjum. Szkoła złożyła na policji zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa, sprawy nie chce komentować.
Jak twierdzi jej dyrektor taka postawa ma uchronić dziewczynki przed jeszcze poważniejszymi konsekwencjami, nawet targnięciem się na życie. - Badamy sprawę, będą przesłuchania nastolatek i ich rodziców - mówi Rafał Prokopczyk z Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie.
Prokuratura i policja badają nie tylko aspekt ewentualnych seksusług ale także złamania ustawy o ochronie danych osobowych, bo w internecie pojawiła się nie tylko nazwa szkoły ale i nazwiska uczennic.
Prokuratura zabezpieczyła korespondencję między nastolatkami i będzie próbowała zablokować w internecie rozpowszechnianie ich danych oraz zdjęć, które też zostały wykradzione z ich smartfonów. Widać na nich dziewczyny w niedwuznacznych pozach.
Na razie nie wiadomo ani kto wykradł korespondencję między koleżankami, ani dlaczego wrzucił wszystko do sieci. Dziewczynki są już pod opieką psychologów. Policjanci będą ustalać także dane o ewentualnych klientach nastolatek. I przypominają, że osobom dorosłym za kontakty seksualne z dziećmi grożą surowe kary, nawet do 12 lat pozbawienia wolności.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
