Pan Andrzej kupił cztery bilety na loty Gdańsk - Łódź - Gdańsk. Chciał zrobić niespodziankę siostrze, która przyjeżdżała do niego w odwiedziny z zagranicy. Nie mógł doczekać się podróży nad morze. Niespełna trzy tygodnie przed wylotem OLT Express ogłosił upadłość.
- Od razu zadzwoniłem do przewoźnika. Uspokojono mnie, że w ciągu dwóch tygodni pieniądze zostaną mi zwrócone. Niestety tak się nie stało - opowiada zdenerwowany łodzianin. - Napisałem reklamację i wysłałem ją do OLT Express. Poprosiłem o potwierdzenie. Niestety nie otrzymałem go.
Pan Andrzej ma nadzieję, że uda mu się odzyskać pieniądze poprzez bank, ponieważ za loty płacił kartą kredytową.
- Złożyłem w banku wszystkie niezbędne dokumenty i kazano mi czekać na rozpatrzenie sprawy. Wcale nie mam pewności, że bank mi zwróci pieniądze - martwi się nasz Czytelnik.
Łodzianin ma też możliwość ubiegania się o odszkodowanie za pośrednictwem Urzędu Lotnictwa Cywilnego.
- Żeby wypłacić odszkodowanie, musimy najpierw ściągnąć pieniądze od przewoźnika. W tym przypadku szanse są niewielkie - dowiedzieliśmy się w Urzędzie Lotnictwa Cywilnego.
Zamiast nad morze pan Andrzej pojechał z rodziną na weekend do Uniejowa.
- Nie mam szczęścia w te wakacje. Zapomniałem posmarować się kremem do opalania i tak się spaliłem, że potem przez cały tydzień nie mogłem się ruszyć - kwituje łodzianin.
Linie OLT Express powstały w 2011 r. w wyniku przejęcia przez Amber Gold większościowych udziałów w dwóch polskich liniach lotniczych: OLT Jetair oraz Yes Airways. OLT Jetair oferowała loty krajowe i zagraniczne. Yes Airways była zaś linią czarterową
OLT Express Poland złożył wniosek o upadłość 31 lipca. Kilka dni wcześniej, 27 lipca, wniosek o upadłość ugodową złożyła firma OLT Express Regional.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?