W niedzielę Kacperek Mordaka z rodzicami ponownie udał się do Niemiec. Tamtejsi specjaliści pracują już nad ortezami dla chłopca, który urodził się z rozszczepem kręgosłupa. Zamontowane na nóżkach specjalistyczne urządzenia umożliwią mu chodzenie. Rodziców Kacperka wspierają przyjaciele i wielu ludzi dobrej woli z Wielunia i okolic, którzy nie szczędzili grosza podczas charytatywnych zbiórek. Dzięki wielu akcjom udało się uzbierać pieniądze potrzebne na operację i ortezy, czyli ok. 160 tys. zł.
- Operacja się udała, Kacperek czuje się dobrze. Święta spędził w domu - cieszy się Małgorzata Kaja-Mordaka, mama Kacperka. - Przed nami jeszcze długa i trudna droga. Obiecujemy jednak, że nie zawrócimy z niej, bo prowadzi do lepszej przyszłości dla Kacperka.
Z myślą o wsparciu rodziny z Sieńca zorganizowano już m.in. maraton zumby, turnieje piłki siatkowej i nożnej, a ostatnio jasełka w kościele w tej podwieluńskiej miejscowości. Po pięknym przedstawieniu, w wykonaniu uczniów miejscowej szkoły, przeprowadzono zbiórkę pieniędzy na leczenie chłopca.
- Zebraliśmy i przekazaliśmy rodzicom Kacperka 2.900 zł - poinformowała Ewa Sławniewicz, nauczycielka ze Szkoły Podstawowej w Sieńcu.
- Przyznaję, że kiedy zobaczyłam, ile to będzie kosztować, miałam moment zwątpienia. Sami nie bylibyśmy w stanie uzbierać takiej kwoty. Teraz jesteśmy już pełni wiary w to, że przy pomocy ludzi dobrego serca nasz synek może nie będzie biegał za piłką, ale będzie razem z nami powolutku chodził. Brakuje mi słów, aby podziękować wszystkim, którzy są z nami i zechcieli pomóc - nie kryje wzruszenia Małgorzata Kaja-Mordaka.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?