Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Opodatkowanie księży. Duchowni w Łódzkiem płacą niższe podatki niż ich parafianie

Matylda Witkowska
Zryczałtowane stawki podatku dochodowego od osób duchownych są niższe niż w przypadku zwykłych wiernych. Ale stawki są różne w zależności od rodzaju miejscowości i liczby wiernych
Zryczałtowane stawki podatku dochodowego od osób duchownych są niższe niż w przypadku zwykłych wiernych. Ale stawki są różne w zależności od rodzaju miejscowości i liczby wiernych Krzysztof Szymczak/archiwum Dziennika Łódzkiego
Od dochodów z parafii duchowni płacą kilka razy niższe podatki niż zwykli podatnicy. Od pensji za pracę w szkole lub szpitalu płacą podatek jak wszyscy.

Zaledwie 236 zł podatku płaci statystyczny polski duchowny. To niemal dziesięć razy mniej niż świecki podatnik - wynika z raportu portalu money.pl. W woj. łódzkim przeciętny podatek odprowadzany przez księży jest jednak wyższy.

Portal wyliczył, że 56,3 tys. polskich duchownych zapłaciło w 2013 r. w ramach zryczałtowanego podatku dochodowego 13,3 mln zł, co daje 236 zł rocznie od osoby. W tym samym czasie 24,4 mln zwykłych podatników zapłaciło 53,2 mld zł, czyli średnio 2.184 zł od osoby. Na dodatek duchowni płacą coraz mniej: jeszcze w 2010 r. odprowadzili fiskusowi 200 tys. zł więcej.

Także w woj. łódzkim duchowni płacą coraz mniej. W 2011 r. odprowadzili do urzędów skarbowych prawie 913 tys. zł, w 2012 r. już tylko 899 tys. zł.

W regionie łódzkim prawie milion osób płaci podatek dochodowy. W 2013 r. mieszkańcy regionu zapłacili w sumie 3,5 mld zł (średnio po 3,6 tys.zł na osobę). Ok. 1,5 tys. podatników w regionie to osoby duchowne. Rocznie każda z nich odprowadza do urzędu skarbowego ok. 600 zł.

Ze statystyk wynika, że fiskus jest duchownym wyjątkowo przyjazny. Jednak księża z regionu łódzkiego widzą to inaczej.

Dla proboszcza małej parafii w północnej części województwa płacenie podatku to spory wydatek. Parafia ma mniej niż tysiąc mieszkańców. Według stawek podatkowych proboszcz powinien zapłacić 420 zł podatku kwartalnie.

Tymczasem roczny dochód proboszcza z niedzielnej tacy, ofiar za pogrzeby oraz dużo mniej liczne chrzty i śluby to około 10 tys. zł rocznie.

- Zapłacenie 1,6 tys. zł podatku rocznie to dla mnie spory wydatek - mówi pragnący zachować anonimowość proboszcz. - Urząd skarbowy patrzy na liczbę zameldowanych, tymczasem połowa wiernych z mojej parafii pracuje za granicą albo wyjechała do szkół - podkreśla.

NA JAKICH ZASADACH DUCHOWNI PŁACĄ PODATKI? CZYTAJ NA NASTĘPNEJ STRONIE

Zryczałtowane stawki dla proboszczów i wikarych w zależności od typu miejscowości i liczby wiernych ustala Ministerstwo Finansów. Potem naczelnicy wydziałów skarbowych kwalifikują proboszczów i wikarych.

Stawki są różne: proboszcz parafii mającej ponad 20 tys. wiernych zapłaci fiskusowi ponad 6 tys. zł rocznie, z parafii do 1 tys. osób - tylko 1.680 zł. Podatki wikarych zależą od typu miejscowości. Wiejski wikary z parafii mającej do tysiąca wiernych płaci 508 zł. Wikary z miasta powyżej 50 tys. mieszkańców i parafii powyżej 10 tys. dusz odda już 1.944 zł rocznie.

Tak opodatkowane są tylko dochody z działalności duszpasterskiej, czyli z ofiar za chrzty, śluby, pogrzeby i intencje mszalne. Jeśli ksiądz pójdzie do pracy w szkole lub szpitalu, płaci od zarobków podatek dochodowy jak każdy obywatel.

Same dochody z parafii są różne i niezbyt jawne. W zależności od rodzaju parafii wikary może mieć ok. 1,5 - 3 tys. zł, proboszcz w dobrej parafii 5 tys. zł. Najwyższy podatek stanowiłby więc jedynie 10 proc. jego dochodu.

Nie tylko księża mają taryfę ulgową. Rolnicy w ogóle nie płacą podatku dochodowego. Odprowadzany do gmin podatek rolny jest różny, stawką bazową jest równowartość 2,5 kwintala żyta za hektar przeliczeniowy rocznie ( 173,20 zł).

Na drugim końcu tabeli są przedsiębiorcy. Łódzki biznesmen i milioner Piotr Misztal zapłacił w zeszłym roku ok. 2 mln zł podatku!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki