Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Orlen Cup Łódź 2023: Pia Skrzyszowska o jedną setną od rekordu Polski. Milimetry Ewy Swobody. Zdjęcia

Dariusz Kuczmera
Dariusz Kuczmera
Fot. Krzysztof Szymczak
Blisko osiem tysięcy widzów zgromadziło się na trybunach Atlas Areny w Łodzi, by podziwiać lekkoatletyczne gwiazdy startujące w mityngu Orlen Cup. Nikt nie żałował, że przyszedł na mityng, bo emocji było co niemiara.

Szybka bieżnia, świetna publiczność, doskonała organizacja – to wszystko sprawia, że zaproszenia do Orlen Cup chętnie przyjmują wielkie gwiazdy. Ewa Swoboda nie kryła, że kocha tę halę, tę publiczność.

60 m przez płotki z Pią Skrzyszowską

Pierwszym finałem był bieg na 60 m przez płotki. Pia Skrzyszowska, mistrzyni Europy, liderka światowych list (7,84) marzyła o pobiciu rekordu Polski Zofii Bielczyk 7,77. Pia pobiegła wspaniale, zaraz po przekroczeniu mety podano, że pobiła rekord Polski. Niestety, później skorygowano wynik na... 7,78. Mimo wszystko Pia była zadowolona, o sześć setnych sekundy pobiła rekord życiowy. Druga była Australijka Michelle Jenneke - 7,98, to wynik lepszy o jedną setną od jej rekordu życiowego. Potwierdziły pierwsze wyniki, że bieżnia w Łodzi była niezwykle szybka.
– Wolno ruszałam z bloku i tam chyba zgubiłam tę jedną setną – mówiła Pia Skrzyszowska. – Mam teraz motywację na mistrzostwa Europy w Stambule. Uświadomiłam sobie, że rekord Polski jest w moim zasięgu. Do rekordu świata brakuje dziesięć setnych. Niczego głośno nie mówię.

Emocje w biegu Ewy Swobody

Z wielkim zainteresowaniem kibice czekali na start Ewy Swobody. Polka i Włoszka Zaynab Dosso uzyskały taki sam czas 7,14 i trzeba było porównać obie sprinterki pod kątem tysięcznych sekundy. Wygrała może o milimetry nasza reprezentantka.
- Boli mnie kolano, ale nic groźnego się nie dzieje – mówiła po biegu Ewa Swoboda. – Brakuje może luzu, może spokoju. Denerwuje mnie, jak wszyscy mnie pytają: kiedy poniżej siedmiu sekund? Słabo oceniam start, zebrałam się dopiero później. Może będę wygrywała tysięcznymi częściami sekundy.

Dominik Kopeć nie bał się rywala

W biegu 60 m przez płotki triumfował Kubańczyk Roger Iribarne (7,55). Bardzo blisko prawie na łokcie biegł koło niego Jakub Szymański, ale przegrał minimalnie (7,59). W trójce był jeszcze Cypryjczyk Milan Trajković (7,60). Damian Czykier (7,67) zajął piąte miejsce.

Mistrz najszybszy na 60 metrów, ale Polak mu dorównał

Mistrz olimpijski, halowy mistrz świata Marcel Jacobs (rekord życiowy 6,41) był pewniakiem do zwycięstwa w biegu płaskim na 60 metrów. Wygrał z czasem 6.57, ale świetnie pobiegł też Dominik Kopeć. Uzyskał (6,60), przekroczył minimum na halowe mistrzostwa Europy.

Norbert pokonał Olega

W skoku wzwyż gwiazdą był 35-letni Ukrainiec Oleg Procenko, który trenuje w Łodzi na obiektach RKS pod okiem Lecha Krakowiaka. Strącił w pierwszej próbie wysokość 2,15, co było niespodzianką. Nie dał rady pokonać 2,20. Norbert Kobielski skakał lepiej. Skończył konkurs na wysokości 2,23. Polak wygrał konkurs, ale 2,26 nie zaliczył. Drugie miejsce w konkursie zajął 34-letni Włoch Marco Fassinotti (2,20). Ciekawy konkurs, ale szybko się skończył.

Piotr Lisek walczył dzielnie

5,87 nadal jest rekordem mityngu Orlen Cup i należy do Piotra Liska. Nikt nie skoczył w sobotę wyżej. Wygrał John Obiena (5,77), przed Samem Kendricksem (5,70) i Piotrem Liskiem (5,70), To najlepszy wynik Piotra w tym roku. Utalentowany Michał Gawenda nie dał rady pokonać wysokości 5,51. Skończył konkurs na 5,36. Bez formy jest Paweł Wojciechowski, odpadł na takiej samej wysokości. KCLightfoot strącił 5,36 i zrezygnował z konkursu.
- Już dawno temu skakałem 5,80, jestem dobrze przygotowany i trzeba to udowodnić - mówił Piotr Lisek. - Mam nadzieję, że jeszcze będę cieszył wasze serduszka. Mogę jechać na mistrzostwa Europy z rankingu, ale chcę skoczyć minimum. Jeśli tam pojadę, to będą chciał walczyć o medal. Może nie złoty, ale medal.

Ostatnia próba Konrada Bukowieckiego

Powoli rozkręcał się Konrad Bukowiecki - w pierwszej próbie ledwo przekroczył 19 metrów. Pozycję lidera w pchnięciu kulą liderem został Czech Tomas Stanek – 20,85 w drugiej próbie. 20,42 uzyskał reprezentant Luksemburga Bob Bertemes. Konrad Bukowiecki poprawiał się w każdej próbie, ale dopiero w ostatniej wskoczył na podium - 20,71. Mesud Pezer z Bośni był drugi - 20,75.
Michał Haratyk zajął piąte miejsce (20,17).

Wyniki mityngu Orlen Cup 2023 w Łodzi:

K O B I E T Y
bieg na 60 m
1. Ewa Swoboda (Polska) 7,14
2. Zaynab Dosso (Włochy) 7,14
3. Tristan Evelyn (Barbados) 7,20
bieg na 60 m ppł
1. Pia Skrzyszowska (Polska) 7,78
2. Michelle Jenneke (Australia) 7,98
3. Mette Graversgaard (Dania) 8,01

M Ę Ż C Z Y Ź N I
bieg na 60 m
1. Marcell Jacobs (Włochy) 6,57
2. Dominik Kopeć (Polska) 6,60
3. Jerod Elcock (Trynidad i Tobago) 6,63
bieg na 60 m ppł
1. Roger Iribarne (Kuba) 7,55
2. Jakub Szymański (Polska) 7,59
3. Milan Trajkovic (Cypr) 7,60
skok o tyczce
1. Ernest John Obiena (Filipiny) 5,77
2. Sam Kendricks (USA) 5,70
3. Piotr Lisek (Polska) 5,70
skok wzwyż
1. Norbert Kobielski (Polska) 2,23
2. Marco Fassinotti (Włochy) 2,20
3. Andrij Procenko (Ukraina) 2,15
pchnięcie kulą
1. Tomas Stanek (Czechy) 20,85
2. Mesud Pezer (Bośnia i Hercegowina) 20,75
3. Konrad Bukowiecki (Polska) 20,71

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki