Już wiemy, że ani łotewski Lokomotiv Daugavpils, ani Ostrovia Ostrów, choć wywalczyły awans do ekstraligi, nie skorzystają z przywilejów i zaszczytów, do których dostąpiły, bo nie stać ich na starty w najwyższej, drogiej lidze.
Stać natomiast tę drużynę, która była najgorsza w poprzednim sezonie, ale jest bogatsza, niż ci, którzy do ekstraligi nieśmiało pukają. I jaka jest puenta. W nowym sezonie ekstraligi wystąpi najgorsza drużyna, która powinna zostać zdegradowana. Spadku nie ma.
A zatem nie w Bydgoszczy, nie w Rybniku, a kolejny rok w Grudziądzu, który spadł z ekstraligi, ale pewnie w niej zostanie, będzie występował Tomasz Gollob. Kontrakty z GKM przedłużyli już wcześniej Krzysztof Buczkowski, Rafał Okoniewski i Artiom Łaguta.
Z kim zatem będzie Orzeł Łódź rywalizował w następnym sezonie? Na pewno z łotewskim Lokomotiv Daugavpils, a także z Ostrovią, które powinny pójść w górę, ale ich nie było stać. Ponadto w pierwszej lidze ścigać się będą z Orłem Łódź: ROW Rybnik, Polonia Bydgoszcz, Wanda Kraków, Start Gniezno i Wybrzeże Gdańsk.
Jak się dowiadujemy, poważne problemy finansowe mają drużyny Startu Gniezno, a także Ostrovii.
Na tym finansowym nieszczęściu chcą skorzystać inni. Działacze Polonii Piła chcą wystartować w I lidze. Ciekawe, jak ułożą się losy pierwszoligowych drużyn. Na szczęście w Łodzi kibice mogą spać spokojnie, bo będzie stadion i będzie dobra drużyna prezesa Orła Witolda Skrzydlewskiego.
ZOBACZ TEŻ: Speedway Show na torze Orła Łódź
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?