Dwaj mężczyźni postanowili z bliska skorzystać z uroków "polskich Malediwów".
Niestety zakończyło się to dla nich nie zbyt przyjemnie. Nierozważni weszli na "plażę" osadnika Gajówka i już wyjść z niej nie mogli, po prostu utknęli w szlamie po pas!
Jezioro jest nazywane "polskimi Malediwami" ze względu na wygląd, który przypomina piękne miejsca w egzotycznych krajach. Co roku oddaloną od Łodzi zaledwie ok. 70 kilometrów miejscowość odwiedza masa turystów. Nie wszyscy jednak zdają sobie sprawę z tego, jak może tam być niebezpiecznie. Przekonało się właśnie o tym tych dwóch mężczyzn.
WIDEO I WIĘCEJ INFORMACJI KLIKNIJ DALEJ
Dwóch mężczyzn ugrzęzło w szlamie przy brzegu Osadnika Gajówka. Kiedy zrobiło się groźnie natychmiast wezwano strażaków.
- Strażacy przy użyciu kamizelek ratunkowych i przy użyciu lin ratowniczych ewakuowali te dwie osoby na zewnątrz, po czym zostały przekazane policji – wyjaśnił Jacek Erkiert ze straży pożarnej w Turku.
WIDEO I WIĘCEJ INFORMACJI - KLIKNIJ DALEJ
Dwóch mężczyzn z pewnością na długo zapamięta swoją wycieczkę, która tylko dzięki sprawnej akcji straży pożarnej nie skończyła się tragedią. Strażacy po przybyciu na miejsce zastali uwięzionych po pas dwóch mężczyzn. Jeden z nich był całkowicie unieruchomiony. Z relacji świadków wynikało, że najpierw do szlamu wpadł jeden z mężczyzn, a kiedy nie mógł się samodzielnie wydostać, to na pomoc ruszył mu kolega.
Zbiornik stanowi fragment dawnego wyrobiska kopalni węgla brunatnego. Ze względu na silnie zasadowy odczyn wody i grząskie brzegi zabroniona jest kąpiel i chodzenie brzegiem zbiornika.
ZOBACZ WIDEO Z AKCJI RATOWNICZEJ - KLIKNIJ DALEJ