Oscar dla "Idy"? Zaczyna się kampania promocyjna w USA. Zobacz kto wesprze film

- Od dziś zaczynamy kampanię promocyjną „Idy” i lobbing w jej sprawie. Nie wszyscy z około sześciu tysięcy członków Amerykańskiej Akademii Filmowej oglądało film Pawła – mówił Piotr Dzięcioł, prezes studia Opus Film. - Musimy też zadbać o pojawianie się informacji o filmie w mediach. W tym przypadku w centrum uwagi będzie, a w zasadzie już jest Paweł Pawlikowski, który rozchwytywany jest przez amerykańskie media.

Za kampanię „Idy” odpowiada wynajęta w Los Angeles agencja reklamowa. Jeszcze w tym tygodniu do studia Opus Film ma dotrzeć zakres zaplanowanych przez nią działań. Jak przyznała na spotkaniu w Muzeum Ewa Puszczyńska, główny producent „Idy”, praca nad filmem nie zawsze przebiegała gładko. Najtrudniejszy był początek, bo związany ze znalezieniem środków na rozpoczęcie prac.

- Ale na tym polega praca producenta, by sobie radzić – mówiła Puszczyńska. - Jeśli zaś chodzi o nasze oczekiwania co do kolejnych nagród, to powtórzę opinię, którą już kilka razy wyraziłam. Cieszmy się tym, co mamy. Jeśli nie dostaniemy Oscara, to nic się nie stanie. „Ida” już jest wielkim sukcesem. Natomiast po gali Złotych Globów w Los Angeles przekonaliśmy się, że o wygranej decyduje splot różnych czynników. Dla nas te nagrody i nominacje są wielkimi wydarzeniami, ale w Stanach Zjednoczonych zainteresowanie kinem Europy jest mówiąc ogólnie umiarkowane. To jednak święto ich własnego kina.

Trudno się z tym nie zgodzić. „Ida” już w minionym roku zapisała się na trwałe w historii nie tylko polskiej kinematografii. To jeden z najbardziej (jeśli nie najbardziej) utytułowanych polskich filmów. Przez półtora roku obecności na światowych festiwalach zdobyła około 70 nagród i wyróżnień, w tym „Złote Lwy” Festiwalu Filmów w Gdyni, cztery Polskie Nagrody Filmowe „Orzeł”, a także pięć Europejskich Nagród Filmowych.

- Pięć takich statuetek pierwszy przypadek w historii kina – mówił Piotr Dzięcioł, pokazując przyznaną studiu producenckiemu Europejską Nagrodę Filmową i dodał: - Ale, co ważne, „Ida” ma w świecie prawdziwych fanów. Należą do nich m.in. aktorka Maggie Gyllenhaal, która z mężem i bratem obiecali pomoc w lobbowaniu na rzecz filmu.