Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Osiedlove: karta zniżkowa dla mieszkańców Teofilowa

Maciej Kałach
Maciej Kałach
Teofilów jest pierwszym łódzkim osiedlem, które doczekało się własnej karty na zniżki w lokalnych sklepach i punktach usługowych. Wymyśliła ją Martyna Smaglińska, ubiegłoroczna absolwentka prawa na Uniwersytecie Łódzkim, lubiąca jednak angażować się w kilka pasji jednocześnie - stąd próbuje szczęścia także w biznesie.

Martyna Smaglińska to pomysłodawczyni projektu Osiedlove, rozwijanego obecnie na Teofilowie oraz w Aleksandrowie Łódzkim. Z kart obejmujących łódzkie osiedle lub miasteczko korzysta obecnie łącznie ok. 200 osób, które zaczęły wykupywać je od grudnia zeszłego roku.

Twierdzi, że łodzianie najlepsze mają pod nosem

- Osiedlove ma pomagać lokalnym firmom. Wydajemy kartę, której posiadacz ma różne zniżki w najbliższym otoczeniu. Czasem jest to miejsce, gdzie zagląda codziennie: np. piekarnia, a czasem miejsce „odświętne”, jak salon optyczny lub stomatolog. Korzyść dla firm to duża promocja ich działalności, poza tym dla partnerów Osiedlove udział w programie nic nie kosztuje - opowiadała w ostatni poniedziałek Martyna Smaglińska, kiedy Teofilów odwiedziła prezydent Hanna Zdanowska.

Płacą posiadacze karty - za półroczną 36 zł, zaś cena rocznej to 60 zł (miesięczny koszt to odpowiednio 6 lub 5 zł). Osiedlove współpracuje już z prawie pół setką partnerów, a zniżki sięgają do 20 procent. Na ich liście można znaleźć m.in. restauracje (od sieciówki Biesiadowo po Kolorowe Gary, które przeszły „kuchenną rewolucję” pod okiem Magdy Gessler), usługi (w tym Tarocistę Tifereta - ten za 30 zł odpowie kartami na 3 pytania klienta), nie brakuje punktów modowych. W poniedziałek Martyna Smaglińska zwróciła uwagę na cenione atelier Mility Nikonorov, która projektuje odzież dzienną, wieczorową i ślubną oraz biżuterię i dodatki, a na swoją siedzibę wybrała właśnie Teofilów.

Teofilów, czyli osiedle, które nie zdążyło dorosnąć do dzielnicy

Martyna Smaglińska zapowiedziała ekspansję Osiedlove na kolejne osiedla - tak by więcej rejonów Łodzi doczekało się swojej karty. Jak mówi, jej misją biznesową jest udowadnianie, że łodzianie mają wyjątkowe dobra tuż pod nosem - i wcale nie trzeba ich szukać w wielkich galeriach handlowych.

- Jeśli lokalni przedsiębiorcy nawiążą stałe relacje ze swoimi sąsiadami, ci nie będą decydować się na wyprawy do galerii. A takie relacje uda się stworzyć właśnie dzięki Osiedlove - przekonuje Martyna Smaglińska.

Rozwojowi Osiedlove przygląda się Hanna Zdanowska, ponieważ Martyna Smaglińska to jedna z nagrodzonych uczestniczek konkursu „Zacznij własny biznes w Łodzi”, który doczekał się już ośmiu rozstrzygniętych edycji.

Setki młodych co roku próbują napisać biznesplan

W ogłaszanym co roku konkursie na biznesplan mogą wziąć udział osoby w wieku 18-35 lat oraz początkujące firmy: działające nie dłużej niż rok.

W tym roku w pierwszym etapie organizatorzy konkursu przyjęli 146 projektów, po wstępnej ocenie zostało ich 59. W drugim etapie autorzy pomysłów, uczestnicząc w szkoleniach, pisali dla projektów precyzyjny biznesplan, a 41 z nich dotrwało do finału. W czerwcu 23 finalistów cieszyła się z nagród - w tym Martyna Smaglińska, która otrzymała laptop, roczną obsługę księgową oraz doradztwo podatkowe.

Osiedlove na Teofilowie. Hanna Zdanowska odwiedza laureatkę konkursu "Zacznij własny biznes w Łodzi"

- Cieszę się, że nasze miasto wspiera młodych przedsiębiorców. Podczas konkursu, nie tylko napisałam biznesplan, ale także uporządkowałam wiedzę i swoje plany rozwoju podczas szkoleń. Wyróżnienie w konkursie sprawiło, że bardziej uwierzyłam w ten projekt i teraz na pewno będę go rozwijać - mówiła Martyna Smaglińska.

Konkurs na biznesplan rozwijany jest w ramach projektu „Młodzi w Łodzi”, czyli kampanii magistratu, która ma przekonać, że nasze miasto to świetne miejsce do nauki, znalezienia dobrej pracy lub stworzenia własnej działalności gospodarczej.

„Zacznij własny biznes w Łodzi” to konkurs z dwiema kategoriami. W „ogólnej” (do której zgłoszono Osiedlove) najlepszy w tym roku okazał się biznesplan Aleksandra Grzelki, który chce wprowadzić do szerokiego użytku przez zawodników curlingu kija do tej gry zaprojektowanego przez jego partnera biznesowego Krzysztofa Nowaka.

Główną nagrodą w kategorii „ogólnej” było 20 tys. zł, podobnie jak w drugiej - czyli w „technologiach informatycznych”. Tu wygrała firma Optiservice.

Prezeska Optiservice, Monika Wolak, zapowiadała w czerwcu, że wkrótce zaproponuje restauratorom zakup systemu, którego głównym narzędziem jest bezprzewodowy przycisk umieszczany przy stolikach klientów. Za jego pomocą w niedalekiej przyszłości klient wezwie kelnera, aby np. złożyć dodatkowe zamówienie, bez problematycznego machania ręką czy nawoływania. Informacja przekazywana za pomocą urządzenia zostanie szybko wyświetlona na ekranie przy barze. Przyciskiem będzie można również wybrać opcję płatności kartą albo gotówką. System skróci czas oczekiwania i uprości obsługę klientów. Nada się też do wprowadzenia w hotelach albo w centrach SPA.

Według łódzkiego magistratu w dotychczasowych edycjach konkursu „Zacznij własny biznes w Łodzi” wzięło udział blisko tysiąc uczestników, zaś spośród zgłoszonych projektów 120 jest realizowanych w naszym mieście.

od 7 lat
Wideo

21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki