Oprócz niej zatrzymano także byłą pracownicę banku 55-letnią Ewę R., która usłyszała zarzut wyłudzenia 600 tys. zł kredytów hipotecznych, a także rzeczoznawcę 52-letnią Grażynę P., której zarzucono pomoc przy wyłudzeniu sześciu kredytów hipotecznych na kwotę 1,5 mln zł. Na zlecenie banku kobieta wyceniała nieruchomości i koszty remontów. Według śledczych, zawyżała wyceny, za co dostawała ''prowizję'' - od 4 do 6 tys. zł. Pikanterii dodaje fakt, że ostatnio Grażyna P. pracowała jako... biegły sądowy. Wobec obu kobiet zastosowano dozór policyjny.
- W sprawie tej zatrzymano już 18 osób, dziewięć usłyszało zarzut udziału w zorganizowanej grupie przestępczej - mówi Krzysztof Kopania, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi.
- Osoby te podejrzane są o to, że w latach 2006-2008 z banku w Skierniewicach wyłudziły 25 kredytów hipotecznych i konsumpcyjnych (4,7 mln zł). Podejrzani posługiwali się podstawionymi osobami i fikcyjnymi zaświadczeniami o zatrudnieniu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?