Wcześniej ten sam sąd zgodził się, aby bossowie grupy przestępczej wyszli z aresztu po wpłaceniu kaucji. Zażalenie na tę decyzję Prokuratura Apelacyjna w Łodzi skierowała do łódzkiego Sądu Apelacyjnego. Jednocześnie wystąpiła z wnioskiem, aby do czasu rozpatrzenia zażalenia nie wypuszczono na wolność Tadeusza M. i Mariusza K., których rodziny przygotowały pieniądze.
Prokuratorzy argumentują, że wprawdzie Sąd Najwyższy w Warszawie uchylił wyroki wobec liderów i członków "ośmiornicy" i skierował sprawę do ponownego rozpoznania przez Sąd Okręgowy w Łodzi, ale tylko z powodów formalnych. Oznacza to, że nie zakwestionował ciężkich przestępstw - z zabójstwami włącznie - popełnionych przez "ośmiornicę". Sąd Okręgowy podzielił te argumenty i wstrzymał zwolnienia bossów za poręczeniem majątkowym.
Zażalenie prokuratury w tej sprawie Sąd Apelacyjny rozpatrzy w przyszłym tygodniu.
Jak nam powiedział Jarosław Papis, rzecznik Sądu Okręgowego w Łodzi, w sprawie szefów i członków "ośmiornicy" sąd zastosował pięć poręczeń majątkowych. Tylko w jednym przypadku nie zgodził się na zamianę aresztu na poręczenie. Chodzi o Krzysztofa J. - "Jędrzeja", uważanego za szefa zbrojnego ramienia "ośmiornicy", który wsławił się ucieczką z Sądu Okręgowego w Łodzi.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?