Ostatnia szansa na wsparcie w sprawie embarga

Jak podaje na swoich stronach internetowych Agencja Rynku Rolnego ostateczny termin wycofywania owoców i warzyw z rynku w celu bezpłatnej dystrybucji oraz na inne przeznaczenie (np. wsparcie organizacji charytatywnych czy jadłodajni prowadzonych przez Caritas) musi się definitywnie zakończyć do czwartku 30 czerwca bieżącego roku. Po tym terminie wycofanie owoców i warzyw z rynku nie będzie już rekompensowane wsparciem unijnym w ramach Wspólnej Polityki Rolnej Unii Europejskiej i będzie samodzielnym działaniem biznesowym producentów rolnych.  

Wniosek o przyznanie wsparcia finansowego mogą składać ci producenci owoców i warzyw, którzy którzy w ramach złożonych do poznańskiego Oddziału Terenowego Agencji Rynku Rolnego powiadomień zakończyli już realizację operacji wycofania z rynku produktów nieprzeznaczonych do sprzedaży. Najczęściej chodzi o jabłka, gruszki, pomidory, marchew, słodką paprykę, ogórki, korniszony, kapustę, kalafiory, brokuły, pieczarki oraz  owoce miękkie (np. czereśnie, wiśnie, truskawki, maliny, morele, porzeczki, winogrona i agrest). Wnioski wraz z wymaganymi załącznikami należy przesłać rejestrowaną przesyłką pocztową lub złożyć osobiście do właściwego (ze względu na miejsce zamieszkania lub siedzibę producenta owoców i warzyw) Oddziału Terenowego Agencji Rynku Rolnego, w naszym przypadku oddziału w Poznaniu. Formularz wniosku o płatność znajduje się na stronie inter-netowej: www.arr.gov.pl w zakładce „Embargo”.

Należy bardzo wyraźnie podkreślić, że ostateczny termin składania wniosków o udzielenie pomocy finansowej upływa  w dniu 31 lipca, a więc w miesiąc po faktycznym zakończeniu operacji wycofania z rynku produktów nieprzeznaczonych do  sprzedaży.

Dlaczego Rosjanie objęli nas embargiem?

Po wybuchu wspieranej przez Rosjan rebelii w Donbasie i zajęciu przez wojska tego kraju półwyspu krymskiego ze strategiczną bazą morską w  Sewa-stopolu Polska bardzo energicznie protestowała przeciwko tym przejawom międzynarodowej agresji. Nasz kraj stał też w  pierwszym szeregu tych członków Unii Europejskiej, którzy najgłośniej i najenergiczniej domagali się wprowadzenia szerokich sankcji ekonomicznych wymierzonych w rosyjską gospodarkę i tamtejsze elity polityczne (np. poprzez blokadę kont bankowych czołowych oligarchów). W odpowiedzi Rosjanie już późną jesienią 2014 r. w kilku etapach wprowadzili embargo na polskie produkty żywnościowe. Była to więc decyzja polityczna, choć oczywi-ście kontrahent rosyjski wspo-mniał o pewnych zastrzeżeniach fitosanitarnych. W kilku przypadkach, np. w odniesieniu do produktów mlecznych, zastrzeżenia sanitarne były zasadne, ale całość embarga miała charakter retorsji politycznej.

Na celowniku rosyjskich służb celnych znalazło się w  efekcie polskie mięso wołowe, wieprzowina, a także mięso drobiowe, zarówno świeże, jak i schłodzone i mrożone. Po pewnym czasie embargo rozszerzono o przetwory mięsne solone, wędzone i w zalewie oraz wędliny. Embargiem objęto również większość ryb, darów morza, produktów mleczarskich, warzyw, owoców i orzechy.

Wbrew propagandzie embargo poważnie odbiło się na  kondycji polskiego rolnictwa, w tym rolnictwa wielkopolskiego. Dlatego konieczna była interwencja UE i rządu.