Cezary Grabarczyk, PO

1/10

Zmiana stanowiska z ministra infrastruktury na wicemarszałka Sejmu materialnie wyszła mu dobre. Jako minister zarabiał 142,5 tys. zł rocznie, teraz ponad 200 tys. zł razem z dietą poselską. Oszczędności z 42 tys. zł na początku kadencji wzrosły do 60 tys. zł. Wicemarszałek Grabarczyk nadal jeździ audi A4, rocznik 2006, jest też właścicielem łodzi żaglowej MAK 747. Nie zaciągnął kredytów.

2/10

Dariusz Joński, SLD

Kadencję poseł zaczynał z 64 tys. zł oszczędności, zarobkami rzędu 63,6 tys. zł, ze skodą fabią należącą do żony i bez żadnych kredytów. Teraz poseł Joński ma 99 tys. zł oszczędności, w 2013 r. zarobił w Sejmie ponad 160 tys. zł, a do skody doszła honda accord, rocznik 2011. Poseł zaciągnął też kredyt w wysokości 16 tys. zł, otwarto mu również linię kredytową na 15 tys. zł. Mieszka w 53-metrowym mieszkaniu, wartym 220 tys. zł.

3/10

Jan Tomaszewski, PiS

Niewiele zmieniło się w oświadczeniach legendy polskiej piłki, poza zarobkami. Na początku kadencji poseł zarobków nie deklarował, miał za to 250 tys. zł i 17 tys. USD oszczędności. Natomiast w ubiegłym roku w Sejmie zarobił 147 tys. zł, oszczędności wzrosły do 100 tys. zł, ale te w dolarach spadły o 3 tys. USD. Poseł mieszka w domu, wartym 500 tys. zł. Ma dwa auta: daewoo nubirę (2000) oraz chevroleta captivę (2010).

4/10

John Godson, niezrzeszony

W oświadczeniach posła Godsona ciekawostki z nieruchomościami. Na starcie kadencji miał działkę rolną z sadem (80 tys. zł) i działkę budowlaną (200 tys. zł). Teraz sad wart jest już 200 tys. zł, a posłowi doszedł domek na działce (50 tys. zł) oraz działka z domem warta około 100 tys. zł. Poseł na początku kadencji spłacał 36 tys. zł kredytu, teraz już prawie 120 tys. zł, w tym pożyczkę z Kancelarii Sejmu.

Dalej