Przemysław Błaszczyk, PiS: Na początku kadencji senator miał trzy kredyty i aż 738 tys. zł do spłaty, teraz pozostały już tylko dwa kredyty i 69 tys. zł. Oszczędności senatorowi wzrosły z 60 tys. zł do 200 tys. zł, a wartość 140-metrowego domu wzrosła ze 120 tys. zł do 150 tys. zł. Ma fermę kurzą, wartą 2,6 mln zł, która przyniosła w zeszłym roku ponad 13 tys. zł dochodu. Jeździ nissanem quasquai, rocznik 2008.
Ryszard Bonisławski, PO: Oszczędności senatora PO w porównaniu z początkiem kadencji przez trzy lata wzrosły ze 160 tys. zł do 410 tys. zł, oprócz tego odłożył jeszcze 1 tys. euro. Ma 80-metrowy dom wart 400 tys. zł oraz działkę z domem wartą również 400 tys. zł. Zarobił w 2013 r. ponad 190 tys. zł, oprócz Senatu także m.in. z emerytury. Jeździ fordem c-max, rocznik 2004.
Wiesław Dobkowski, PiS: Senator niezawodowy, stąd jego zarobki robią wrażenie. W Senacie pobiera tylko dietę (30 tys. zł rocznie), ale w bełchatowskiej kopalni wraz z nagrodą jubileuszową zarobił w 2013 r. 395 tys. zł. Oszczędności z 640 tys. zł na początku kadencji spadły do 145 tys. zł, ale wartość nieruchomości z 325 tys. zł wzrosła do 640 tys. zł.