Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Oświadczenie prezydenta Krzysztofa Piątkowskiego w sprawie dyrektora Domu Literatury

Dariusz Pawłowski
Dariusz Pawłowski
Krzysztof Szymczak
W odpowiedzi na pismo Przemysława Owczarka, dyrektora Domu Literatury w Łodzi, oświadczenie wystosował wiceprezydent Łodzi, Krzysztof Piątkowski.

Oświadczenie prezydenta Krzysztofa Piątkowskiego w sprawie dyrektora Domu Literatury

Oto treść oświadczenia wiceprezydenta Łodzi, Krzysztofa Piątkowskiego:

Z dużą przykrością obserwuję ostatnie poczynania dyr. Domu Literatury w Łodzi, p. Przemysława Owczarka.

Kilka lat temu przyjęliśmy tryb konkursowy wyboru dyrektorów miejskich instytucji kultury w Łodzi. W celu zapewnienia transparentności procedur i wyników skład komisji konkursowych jest zgodny ustawą z dnia 25 października 1991 r. o organizowaniu i prowadzeniu działalności kulturalnej (Dz. U. z 2012 r., poz. 406.) i rozporządzeniem Ministra Kultury z dnia z dnia 30 czerwca 2004 r. w sprawie organizacji i trybu przeprowadzania konkursu na kandydata na stanowisko dyrektora instytucji kultury (Dz. U. Nr 154, poz. 1629), a koncepcje programowe zwycięskich kandydatów są moją decyzją upubliczniane.

Konkurs jest jednak w sposób naturalny sytuacją wywołującą stres, któremu, niestety, nie wszyscy kandydaci są w stanie podołać. Przykładem tego są działania podejmowane w ostatnim okresie przez dyr. Owczarka oraz wydane przez niego oświadczenie.

Zarówno sam fakt wydania ww. oświadczenia, jak i jego ocierającą się o szantaż formę oraz treści w niej zawarte (m.in. wyzwanie prezydenta miasta na pojedynek z udziałem sekundantów, zapowiedź przebierania się w strój kozła, groźba protestu głodowego) traktuję jako próbę wywierania przez p. Owczarka presji na władze miasta w celu zachowania stanowiska.

Niestety, nie jest to jedyna taka próba podejmowana w ostatnim czasie przez p. dyrektora.

Już po ogłoszeniu konkursu, a przed jego rozstrzygnięciem pan dyrektor zabiegał o spotkanie ze mną, prosząc, by odbyło się w cztery oczy. Po otrzymaniu odpowiedzi, że jako członek i przewodniczący Komisji Konkursowej nie mogę spotykać się z kandydatami na osobności i poza harmonogramem posiedzeń Komisji, wprowadził mnie błąd, utrzymując, że rozmowa dotyczyć będzie nie konkursu, a wyłącznie pilnych spraw bieżących Domu Literatury. Okazało się to nieprawdą – w trakcie spotkania pan dyrektor m.in. usiłował wypytywać mnie o ocenę swojej kandydatury, przedstawiał swoją koncepcję programową etc, w sposób nieetyczny wykorzystując tym samym pełnioną funkcję do zapewnienia sobie przewagi w trwającym konkursie.

Jestem także w posiadaniu kopii korespondencji, którą pan dyrektor prowadził z innymi osobami ze struktur UMŁ. Wynika z niej jasno, że pan dyrektor jest w stanie poświęcić autonomię kierowanej przez siebie instytucji (choć nikt tego się nie domaga) w zamian za utrzymanie stanowiska. W korespondencji tej pod groźbą akcji protestacyjnej z udziałem „najważniejszych pisarzy w Polsce” („akcja OŁ SPP z Tokarczuk etc”) i dziennikarzy kulturalnych, przedstawia alternatywę: „3 lata spokoju” z możliwością ewentualnej likwidacji w tym czasie DL pod warunkiem zapewnienia mu „pracy w innej instytucji kultury” bądź tymczasowego zachowania przez niego funkcji dyrektora DL oraz przyznania osobom, które wskazuje z imienia i nazwiska, określonych stanowisk i pensji.

Pan dyrektor Owczarek krytykuje także skład komisji konkursowej (zgodny z ustawą o oraz rozporządzeniem…), zarzucając miastu brak transparentności i obiektywizmu .Warto podkreślić, że 3 lata temu, gdy pan Owczarek został rekomendowany na funkcję dyrektora, skład Komisji był taki sam i wtedy pan dyr. Owczarek go nie kontestował.

O ile instrumentalne wykorzystywanie przez p. dyr. Owczarka środowiska dziennikarskiego i literackiego oraz idei społeczeństwa obywatelskiego do obrony jego prywatnych interesów budzi jedynie mój ogromny niesmak, o tyle stanowczo nie zgadzam się na próby wywierania presji na władze miasta i mnie osobiście w celu manipulowania wynikami konkursu.

Informuję także, że proces przeniesienia projektu Mediateki ze struktur Domu Literatury do Biblioteki Miejskiej odbywał się jawnie, w sposób transparentny, w drodze licznych konsultacji i na posiedzeniach Komitetu Sterującego, w których p. dyr. Owczarek nie tylko uczestniczył, ale wyrażał także akceptację tej zmiany (cyt. „kamień, który spadnie mi z serca słychać będzie w całym mieście”).

Jednocześnie oświadczam, że nie jest – i nigdy nie było - zamiarem władz miasta osłabianie pozycji Domu Literatury. Wręcz przeciwnie – chcemy zagwarantować jak najskuteczniejsze wykorzystania jego potencjału do promocji czytelnictwa oraz środowiska i dorobku literackiego Łodzi.

Mam nadzieję, że nowy dyrektor sprosta temu zadaniu.

Wiceprezydent Krzysztof Piątkowski

CZYTAJ INNE ARTYKUŁY

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki