18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Oświadczenie radnego Domaszewicza ws. drogi dojazdowej do S14

mar
Bartosz Domaszewicz
Bartosz Domaszewicz Krzysztof Szymczak
Wzbudzająca od kilku tygodni silne emocje sprawa odrzucenia przez Radę Miejską w Łodzi uchwały w sprawie przyjęcia planu zagospodarowania przestrzennego dla obszaru w dolinie rzeki Sokołówki obejmującego zachodnią część osiedla Radogoszcz doprowadziła już do licznych konferencji prasowych a nawet absurdalnego doniesienia do CBA i ABW. Wydaje mi się, że ilość błędnych informacji jaka pojawiła się w tej sprawie wymaga sprostowania - pisze Bartosz Domaszewicz (PO), radny Rady Miejskiej w Łodzi, w oświadczeniu nadesłanym do Dziennika Łódzkiego.

1. Czy Rada Miejska odrzuciła uchwałę "bez dyskusji" ?

Jest to twierdzenie związane z rzeczywistością bardzo cienką nicią. Rada Miejska swoje decyzje opiera przede wszystkim na rekomendacjach (tzw. opiniach) ustanowionych przez siebie specjalistycznych komisji. Sprawą planu zagospodarowania przestrzennego zajmowały się dwie komisje: Finansów oraz Planu Przestrzennego, Budownictwa, Urbanistyki i Architektury.

Obie komisje wydały negatywne opinie dla przedłożonego projektu. Komisja Planu ,najbardziej kluczowa dla tego typu projektów, nad przedstawionym projektem dyskutowała kilka godzin na dwóch posiedzeniach. Rada Miejska odbyła, więc w tej sprawie pogłębioną dyskusję.

2. Dlaczego Łódź ma tak mało planów zagospodarowania przestrzennego?

Łódź jest miastem o bardzo niskim poziomie objęcia planami zagospodarowania przestrzennego, których rolą jest właściwe porządkowanie przestrzeni, udrożnienie procesów inwestycyjnych czy ochrona obszarów cennych przyrodniczo. Trudno jednak zgodzić się z forsowaną tezą, że współodpowiedzialność za to, jak mówi Architekt Miasta, ponosi Rada Miejska.

Warto przypomnieć, że autorem uchwał o planach zagospodarowania przestrzennego jest Prezydent Miasta i podległa mu Miejska Pracowania Urbanistyczna. Rada Miejska nie może przyjąć większej ilości planów niż te, które zostały pod jej obrady skierowane przez Prezydenta Miasta. Szeroko dyskutowany przypadek planu dla Radogoszcza to pierwsza od wielu lat sytuacja w której to RM odrzuciła proponowaną uchwałę. Należy zaapelować o przyśpieszenie prac nad kolejnym projektami.

Przywoływane kilkukrotnie wyniki kontroli NIK wskazywały na pozytywną ocenę działania Rady Miejskiej w tym zakresie.

Pojawia się też pytanie jakie zalecenia pokontrolne NIK zostały wdrożone aby usprawnić proces planowania przestrzennego w Urzędzie Miasta Łodzi?

3. Co ma plan zagospodarowania przestrzennego dla Radogoszcza do decyzji o budowie drogi S-14?

W ostatnich dniach pojawiła się bardzo niekorzystna informacja o wykreśleniu z listy inwestycji drogowych na najbliższe lata budowy drogi S-14. To bez wątpienia zła dla Łodzi decyzja. Decyzja podjęta w Ministerstwie Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej.

W tym kontekście pojawia się zupełnie absurdalna teza, forsowana przez UMŁ, że powodem odstąpienia od tej inwestycji jest odrzucenie uchwały określającej przebieg jednego z kilku dojazdów do tej drogi. Twierdzenie jest tym bardziej absurdalne, że proponowane inne warianty podłączenia tej części Łodzi do S-14 nie powodowały żadnych zmian w projekcie samej drogi S-14. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad domagała się od miasta jedynie potwierdzenia, że Łódź zapewni dojazd do projektowanego na trasie S-14 węzła Łódź-Północ. GDDKiA nigdzie nie wskazuje, że dojazd ten musi przebiegać przez Radogoszcz.
4. Kto odpowiada za uzgodnienie dojazdów do autostrad czy dróg ekspresowych?

Warto też jasno powiedzieć, że za uzgodnienie dojazdu do S-14 odpowiedzialny jest Prezydent Miasta a nie Rada Miejska. Trzeba zatem postawić pytanie jakie inne działania, poza forsowaniem nieakceptowanego przebiegu przez osiedla mieszkaniowe na Radogoszczu, podjęto, żeby do takich uzgodnień doprowadzić? Mimo zgłaszanego przez mieszkańców i radnych, od ponad roku, postulatu przygotowania koncepcji alternatywnych dojazdu, nie zrobiono w tej sprawie nic.

Pan Wiceprezydent Radosław Stępień słusznie, ponad rok temu, proponował zlecenie opracowania alternatywnej koncepcji - niestety odstąpiono od tego w zamian wybierając "drogę konfrontacji". Gdyby rok temu rozpoczęto takie prace koncepcyjne - dziś dysponowalibyśmy możliwością racjonalnej i pełnej oceny, który z dojazdów będzie dla mieszkańców Łodzi najbardziej korzystny. Niestety mamy w tej sprawie za sobą zmarnowany rok.

Pytanie też jakie działania są w tej sprawie prowadzone dzisiaj?

5. Czemu plan zagospodarowania przestrzennego dla Radogoszcza jest zły?

Należy tu przywołać złożoną przez Panią Prezydent w dniu 6 lutego 2013 roku obietnice w sprawie przebiegu dojazdu do S-14. "Do czasu uchwalenia nowego Studium Komunikacyjnego i w ślad z tym zmiany Studium Zagospodarowania Przestrzennego Miasta Łodzi żadne decyzje w sprawie budowania dróg w tym obszarze nie powstaną. […] Droga de facto nie wiadomo czy jest potrzebna w tym miejscu i o jakich parametrach. Na chwilę obecną nikt nie jest w stanie udowodnić potrzeby budowy drogi w tym miejscu".

Trudno się z Panią Prezydent nie zgodzić. Właśnie dlatego, że nikt nie udowodnił, że budowa miejskiej autostrady (dwie jezdnie po trzy pasy jazdy każda) za kilkaset milionów złotych jest konieczna i że nie ma w stosunku do niej lepszych, alternatywnych rozwiązań większość radnych zagłosowała przeciwko degradacji tej części miasta.

Warto też postawić pytanie - czy przyjęcie przez RM planu, który za chwilę miałby zostać zmieniony byłoby działaniem gospodarnym? Mam poważne wątpliwości.

6. Czy nad Sokołówką pojawią się bloki i co można z tym zrobić?

Ważnym aspektem całej sprawy jest także ochrona terenów w dolinie rzeki Sokołówki. Pojawia się słuszny argument, że przyjęcie planu zagospodarowania przestrzennego uniemożliwiłoby powstanie zabudowy mieszkaniowej w cennej dolinie rzeki. Koniecznie natomiast należy podkreślić, że plan miejscowy nie jest jedyną możliwą formą ochrony. Czemu zatem władze miasta, mając informację, że starania dewelopera o decyzję o warunkach zabudowy trwają od roku 2011 , nie podjęły żadnych inny działań?

Obecnie uzyskałem pozytywną deklarację współpracy ze strony Wydziału Ochrony Środowiska oraz Wiceprezydenta Radosława Stępnia w zakresie opracowania walorów przyrodniczych dla całej doliny rzeki Sokołówki. Pozwoli to na przygotowanie uchwały o ustanowieniu Zespołu Przyrodniczo-Krajobrazowego dla tego terenu co zablokuje niepożądane budownictwo. Do przygotowania projektu potrzebne jest jeszcze opracowanie walorów krajobrazowych przez Miejską Pracownię Urbanistyczną. Zamiast więc donosów do CBA proponuję raczej wspólne działanie na rzecz ochrony tego obszaru - tak, żeby mógł on służyć wszystkim mieszkańcom.

Bartosz Domaszewicz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki