Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Oszukane firmy z Łodzi straciły 1,5 mln zł na koncertach Iglesiasa w Polsce?

Wiesław Pierzchała
Wiesław Pierzchała
Afera finansowa. Szefowa firmy Coda z Łodzi twierdzi, że firma T. z Poznania nie rozliczyła się z biletów na trzy koncerty w Polsce słynnego wokalisty Julia Iglesiasa i straciła przez to około 1,5 mln zł. Śledztwo w tej sprawie prowadzi prokuratura w Poznaniu.

Koncerty megagwiazdy z Hiszpanii odbyły się w 2016 roku w Sopocie, Wrocławiu i Warszawie. Ich organizatorami były dwie firmy z Łodzi.

W tej sprawie ja i moje wspólniczki z firmy Ibiza podpisałyśmy porozumienie z firmą T. z Poznania, która miała sprzedawać bilety przez internet. Chodziło o prawie 15 tys. biletów kosztujących od 180 do 850 zł. Nasz kontrahent zainstalował specjalne urządzenie, dzięki któremu miałyśmy podgląd w internecie na sprzedaż biletów – wyjaśnia Krystyna Pietranek, szefowa firmy Coda.

Z jej relacji wynika, że z początku wszystko było w porządku. Firma T. sprzedawała bilety i odprowadzała pieniądze do Łodzi. Niestety, po dwóch miesiącach – na początku kwietnia 2016 roku - pojawiły się problemy: pani Krystyna straciła podgląd na sprzedaż biletów i przestała dostawać pieniądze. Nie można było wyjaśnić sytuacji, ponieważ – jak zaznacza szefowa Cody – przedstawiciele firmy T. przestali odbierać telefony. I tak było do czerwca 2016 roku, kiedy odbyły się zaplanowane koncerty.

Firmy z Łodzi znalazły się w fatalnej sytuacji, ponieważ pieniądze z biletów nie docierały, a tu trzeba było zapłacić honorarium Iglesiasowi i pokryć koszt pobytu w Polsce jego 19-osobowej ekipie muzyków i wokalistów. W tej sytuacji Krystyna Pietranek wpadła w poważne tarapaty finansowe. Zaciągnęła kredyty, które do dzisiaj spłaca. Liczy na przełom w tej sprawie, bowiem – jak zaznacza - policja właśnie zatrzymywała, a sąd aresztował tymczasowo prezesa i wiceprezesa firmy T. z Poznania.

Okazuje się, że w tych sprawach dwa odrębne śledztwa prowadzi Prokuratura Rejonowa Poznań – Grunwald. Jedno z nich dotyczy strat poniesionych przez dwie łódzkie firmy z powodu braku pieniędzy za bilety na koncerty Iglesiasa. Jak nas poinformował Michał Smętkowski, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Poznaniu, śledczy zwrócili się do niemieckiego producenta panelu z podglądem w internecie na sprzedaż biletów z zapytaniem, dlaczego urządzenie przestało działać, czy był to przypadek, czy może celowe działanie.

Drugie śledztwo dotyczy czterech firm z Poznania – wśród nich jest wspomniana firma T. - które podejrzane są o oszustwa podczas sprzedaży biletów na koncerty, które nie odbyły się. W tym przypadku pokrzywdzonych jest 49 osób, które straciły 28 tys. zł. I właśnie w tej sprawie zatrzymano pięć osób będących członkami zarządów owych czterech firm, z których dwie zostały aresztowane (Michał Smętkowski potwierdza, że są to osoby, o których mówiła nam Krystyna Pietranek), a wobec pozostałych zastosowano dozory policyjne i zakaz opuszczania kraju. Podejrzani usłyszeli zarzuty oszustwa i przywłaszczenia pieniędzy. Grozi im do ośmiu lat więzienia.

CZYTAJ INNE ARTYKUŁY

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki