Oszuści podszywali się pod łódzkie spółdzielnie, by wyłudzić czynsze

- Pod koniec stycznia mieszkańcy jednej z enklaw na osiedlu zgłosili nam, że w skrzynkach pocztowych pojawiły się kartki z informacją o rzekomej zmianie numeru konta przez spółdzielnię - mówi Jacek Pawłowski, prezes SM Radogoszcz Wschód. - W ciągu kilku godzin do wszystkich lokatorów wysłaliśmy wiadomości dementujące tę informację.

W SM im. Mieszka I doszło do podobnej próby wyłudzenia pieniędzy z czynszów. Ulotki pojawiły się w skrzynkach pocztowych w blokach przy ul. Służbowej, Jurczyńskiego i Szafera.

- Ulotka była wydrukowana metodą chałupniczą, niedbale, bez pieczątek, ale pojawił się na niej podpis przewodniczącego rady nadzorczej naszej SM - oczywiście sfałszowany - mówi Roman Niewiadomski, prezes SM im. Mieszka I. - Zgłosiliśmy się do banku internetowego, w którym założono to - podawane za nasze - konto. Bank je zablokował. Wtedy już mieliśmy pewność, że nikt z naszych lokatorów nie straci pieniędzy.

Prezes Niewiadomski twierdzi, że oszuści byli bardzo sprytni. Informacje do skrzynek wrzucali tuż przed terminem, w którym lokatorzy opłacają rachunki. - Ale chyba nikt nie dał się oszukać - dodaje Roman Niewiadomski.

Jak twierdzi Aneta Sobieraj z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi nie udało się jeszcze ustalić sprawców przestępstwa w SM Radogoszcz Wschód. Natomiast zarówno ta sprawa, jak i dotycząca SM im. Mieszka I, trafiła do prokuratury.

- Natomiast w październiku 2012 roku w komisariacie na Polesiu zgłoszono podobne oszustwo - dodaje mł. asp. Aneta Sobieraj. - Do dziś zgłosiło się ponad 20 pokrzywdzonych w tej sprawie. Jednak nie wykluczamy, że ta liczba może wzrosnąć. Nie jest jeszcze znana pełna suma, jaką udało się wyłudzić sprawcom. Wiadomo jednak, iż pokrzywdzeni wpłacali na konto oszustów kwoty od 200 do 800 zł. Rachunek jest już zablokowany.

Krzysztof Kopania, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi, twierdzi, że w przypadku spółdzielni z Radogoszcza oraz z Widzewa prokuratura prowadzi śledztwo w sprawie usiłowania oszustwa. - W przypadku obydwu spółdzielni występuje ten sam rachunek bankowy - dodaje Krzysztof Kopania. - W przypadku administracji nieruchomości na Starym Polesiu prowadzone jest postępowanie w sprawie o dokonanie oszustwa.