Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Oszuści pozorowali stłuczki i wymuszali odszkodowania. Dowodów brak

(ika)
Archiwum
W sprawie fikcyjnych stłuczek oskarżonych było sześć osób. Najpierw wszystkich uniewinnił sąd w Sokółce. W poniedziałek sąd odwoławczy utrzymał wyrok.

Uchylenia orzeczenia i cofnięcia sprawy do ponownego rozpoznania domagał się prokurator. Uważa, że sąd nie dopuścił nowej opinii biegłych.

Sędzia Marzanna Chojnowska z Sądu Okręgowego w Białymstoku, do którego trafiła apelacja, podkreśliła, że sąd rejonowy był tylko arbitrem. Kiedy trafił tam akt oskarżenia, obowiązywała zasada kontradyktoryjności procesu karnego (od 15 kwietnia 2016 r. przepisy te uchylono). To znaczy, że sąd miał nie angażować się w proces jak wcześniej, a jedynie ocenić dowody przedstawione przez strony na poparcie ich wywodów. Prokuratur o nową opinię biegłych nie wnioskował.

- Sąd może z urzędu przeprowadzać dowody, ale dzieje się tak w wyjątkowych wypadkach uzasadnionych szczególnymi okolicznościami - dodała sędzia. A w tej konkretnej sprawie takie nie zaistniały.

W efekcie materiały, którymi dysponował sąd, nie pozwolił przypisać winy oskarżonym. Zostali oni prawomocnie oczyszczeni z zarzutów.

A dotyczyły one jeszcze 2012 r. Według śledczych oskarżeni mieli pozorować na drogach woj. podlaskiego kolizje drogowe, używając już uszkodzonych samochodów, a następnie zgłaszać fikcyjne szkody ubezpieczycielom. Firmy wypłacały odszkodowania w wysokości od blisko dwóch do kilkunastu tys. zł.

Proceder wyszedł na jaw, gdy jeden z ubezpieczycieli negatywnie zaopiniował wniosek o odszkodowanie i zawiadomił prokuraturę. Do dowodów zaliczono opinie biegłych, którzy nie wykluczali, że okoliczności były takie, jak przedstawiali to podejrzewani wówczas kierowcy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Oszuści pozorowali stłuczki i wymuszali odszkodowania. Dowodów brak - Gazeta Współczesna

Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki