1/10
Narzekamy, że wokół nas tyle dzisiaj przemocy, przestępstw....
fot. Muzeum Miasta Łodzi

Narzekamy, że wokół nas tyle dzisiaj przemocy, przestępstw. Jednak przeglądając stare gazety można dojść do wniosku, że kryminalne życie przedwojennej Łodzi było znacznie bogatsze...

CZYTAJ DALEJ NA NASTĘPNYM SLAJDZIE

2/10
W kwietniu 1931 roku na czołówkach łódzkiej prasy znalazła...
fot. Muzeum Miasta Łodzi

W kwietniu 1931 roku na czołówkach łódzkiej prasy znalazła się sprawa 27-letniego Stefana Semeriaka, zamieszkałego przy ul. Korzeniowskiego. Ten młody człowiek, pracujący jako woźny, cztery lata wcześniej się ożenił z dwa lata młodszą dziewczyną. Niestety, sielanka nie trwała długo. Młoda żona okazała się bardzo zazdrosna. Robiła wyrzuty Stefanowi, że zaleca się do innych kobiet. On temu zaprzeczał. Jednak sytuacja między małżonkami robiła się coraz bardziej napięta. Ich sąsiedzi z kamienicy przy ul. Korzeniowskiego skarżyli się, że w ich mieszkaniu dochodzi do coraz większych awantur.

- Małżonkowie toczyli ze sobą krwawe walki i musiano interweniować! - pisali dziennikarze „Expressu”. W końcu Stefan Semeriak nie wytrzymał. Postanowił wyprowadzić się z domu.

CZYTAJ DALEJ NA NASTĘPNYM SLAJDZIE

3/10
- Nie do kochanki, a na kawalerkę, bo nie mogę z tobą...
fot. archiwum Dziennika Łódzkiego

- Nie do kochanki, a na kawalerkę, bo nie mogę z tobą wytrzymać! - miał powiedzieć na pożegnanie żonie. Ta nie dała za wygraną. W mieszkaniu były akurat jej trzy przyjaciółki. Uzbroiła je w młotki, rondle i żelazne garnki. Po czym wszystkie cztery rzuciły się na Stefana! W końcu poturbowanemu mężczyźnie udało się uciec. Po dwóch godzinach wrócił na ul. Korzeniowskiego. Kobiety nie chciały go wpuścić do mieszkania. Ale jednak otworzyły drzwi. Gdy znalazł się w środku, znów zaczęła się walka. Ktoś jeszcze stłukł lampę... Zrobiło się ciemno. Sąsiedzi zawołali policję. Jatka trwała dalej. Ciemność sprawiła, że nawet nie było wiadomo kto kogo bił. Najbardziej oberwało się żonie Semeriaka, która doznała groźnych obrażeń i znalazła się w szpitalu.

CZYTAJ DALEJ NA NASTĘPNYM SLAJDZIE

4/10
W przedwojennej Łodzi takich historii kryminalnych...
fot. Muzeum Miasta Łodzi

W przedwojennej Łodzi takich historii kryminalnych związanych z zawiedzioną miłością nie brakowało. W styczniu 1933 roku, jak donosiły tytuły ówczesnych gazet, do miłosnej tragedii doszło w domu przy ul. Lipowej. Historia ta mogłaby być tematem melodramatu. Zaczyna się kilkanaście lat wcześniej. Wtedy z jednej wsi koło Łasku przyjechała do Łodzi młoda dziewczyna, Jagusia. Dostała pracę jako służąca w domu bogatego kupca. Jagusia była ładna, inteligentna, szybko się uczyła. Nie upłynęło dużo czasu, a zdobyła serce swego pracodawcy. Wzięli ślub. Jagusia stała się Jadwigą i była częstą bywalczynią łódzkich salonów. Aż któregoś dnia, zupełnie przypadkiem, jeden z dziennikarzy, zauważył dziwną scenę. Kobieta w towarzystwie mężczyzny, jak podawała gazeta, ubranego „z wiejska”, wyszła z bramy kamienicy przy ul. Lipowej. W pewnym monecie człowiek ten oparł się o ścianę, kobieta zaczęła krzyczeć. Zbiegło się kilka osób. Obok mężczyzny leżała brzytwa, pojawiła się krew. Kobieta nie chciała pomocy. Na jej szczęście ulicą przejeżdżało auto. Zatrzymała je. Wpakowała do środka mężczyznę i odjechali... Jak się później okazało nieszczęśnikiem, który chciał popełnić samobójstwo, był jej narzeczony z rodzinnej wsi. Narzeczona nie powiedziała mu, że w Łodzi wyszła za mąż. On przyjechał do miasta, by się z nią rozmówić. Podobno kobieta wyjechała z dawnym chłopakiem na wieś. A za nimi miał podążyć łódzki kupiec...

CZYTAJ DALEJ NA NASTĘPNYM SLAJDZIE

Kontynuuj przeglądanie galerii
Dalej

Polecamy

Świąteczne spotkanie Koła Seniorów ŁKS. Zdjęcia

Świąteczne spotkanie Koła Seniorów ŁKS. Zdjęcia

Polak wyceniony na ponad 100 mln. A Lewandowski? Gorzej od rezerwowego bramkarza!

Polak wyceniony na ponad 100 mln. A Lewandowski? Gorzej od rezerwowego bramkarza!

Elegancki dom Iwony Pavlović z „Tańca z gwiazdami”. Tak mieszka „Czarna Mamba”

Elegancki dom Iwony Pavlović z „Tańca z gwiazdami”. Tak mieszka „Czarna Mamba”

Zobacz również

Groźny pożar kamienicy przy Jerozolimskiej w Piotrkowie. Ewakuowano 22 mieszkańców

Groźny pożar kamienicy przy Jerozolimskiej w Piotrkowie. Ewakuowano 22 mieszkańców

Śmiertelny wypadek na DK 74. Zginął kierowca hyundaia

Śmiertelny wypadek na DK 74. Zginął kierowca hyundaia