Nie wiadomo, czy znajdą się chętni na budowę Łódzkiego Roweru Publicznego. Oferty miały być otwarte w piątek, ale termin już drugi raz przesunięto. Najpierw miały być otwarte 2 marca, teraz termin to 12 marca. Nie wiadomo, czy będzie ostateczny.
Jak tłumaczy rzecznik prasowy Zarządu Dróg i Transportu w Łodzi Tomasz Andrzejewski, powodem wydłużenia przetargu jest duża liczba zapytań dotyczących zamówienia. - Dostaliśmy około 50 pytań dotyczących przetargu od zainteresowanych firm - mówi Andrzejewski.
Na wszystkie pytania ZDiT musiał udzielić odpowiedzi. Wydłużył też termin realizacji zlecenia.
To oznacza, że coraz bardziej oddala się termin możliwej realizacji zlecenia.
Zgodnie z obecnymi warunkami przetargu wykonawca będzie miał trzy miesiące na dostarczenie 500 rowerów i pół roku na kolejne 1,5 tysiąca. Termin ten został wydłużony. Pierwotnie rowery miały zostać dostarczone w ciągu 120 dni.
Terminy liczone będą od podpisania umowy, która nastąpi najwcześniej kilka tygodni po otwarciu ofert. To oznacza, że w tym roku na ulicach Łodzi pojawi się najwyżej pierwsza partia, czyli 500 rowerów i 50 stacji. Kolejne rowery mogą stanąć dopiero wiosną 2021 roku.
System roweru miejskiego powstanie, jeśli znajdą się wykonawcy. W pierwszym przetargu, ogłoszonym jeszcze jesienią ubiegłego roku, mimo ponad setki zapytań, żadna firma nie złożyła oferty.
W poprzednich latach rowery pojawiały się na ulicach Łodzi 1 marca i jeździły do końca listopada. System działał cztery sezony, pod koniec było w nim prawie 1,6 tys. rowerów i 156 stacji.

szkolenie wojsko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?