Do zdarzenia doszło w niedzielę 20 lipca 2014 r. około godziny 19.00. Ozorkowscy policjanci zostali poinformowani o uprowadzeniu 8-letniego chłopca przez nieznanego mężczyznę.
Z relacji matki wynikało, że chłopiec bawił się ze swoim o 3 lata starszym bratem na placu zabaw w pobliżu domu. Starszy syn powiadomił matkę, że nieznajomy mężczyzna wziął jego brata za rękę i gdzieś z nim poszedł.
- Natychmiast ogłoszono alarm dla wszystkich policjantów pracujących w powiecie zgierskim. Przy współpracy z jednostkami w Łęczycy, Poddębicach, Łodzi a także z Komisariatem Autostradowym wystawione zostały na drogach posterunki blokadowe - mówi nadkom. Liliana Garczyńska z KPP w Zgierzu.
O zaginięciu małoletniego zostali poinformowani również policjanci z Oddziału Prewencji Policji w Łodzi, funkcjonariusze Wydziału Kryminalnego Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi, negocjatorzy i policyjny psycholog. Na miejscu zdarzenia pracował też pies tropiący, a w gotowości była załoga policyjnego śmigłowca.
Około godz. 20. 30 policjanci zobaczyli poszukiwanego chłopca na ulicy Kościuszki w towarzystwie mężczyzny, kobiety i dziewczynki. Okazało się, że chłopiec poszedł z ojcem swojej koleżanki z klasy na ich podwórko, gdzie przez półtorej godziny beztrosko skakał z dziewczynką na trampolinie.
Policjanci apelują o wzmożoną opiekę nad dziećmi.
- Niedopuszczalnym jest, by dziecko bez naszej wiedzy oddalało się, nawet w towarzystwie osoby, którą zna. Sąsiad czy krewny…zawsze powinien poinformować rodzica o zamiarze zabrania dziecka. Przede wszystkim by rodzic wyraził na to zgodę, a także by w przyszłości zapobiegać takim sytuacjom jaka miała miejsce w Ozorkowie - informuje nadkom. Liliana Garczyńska z KPP w Zgierzu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?