Błędy wykazała kontrola Urzędu Marszałkowskiego w Łodzi, przeprowadzona na początku 2011 roku. Zespół kontrolujący uznał, że opis jednego z przedmiotów zamówienia został przygotowany w sposób mogący utrudnić uczciwą konkurencję. Opis dotyczył procesora jaki miał znajdować się w zamówionych laptopach.
Z wnioskami kontrolerów nie zgodzili się pabianiccy urzędnicy, którzy wystąpili o ponowne rozpatrzenie sprawy. - Polskie Towarzystwo Informatyczne oraz niezależna kancelaria prawna, specjalizująca się w prawie dotyczącym zamówień publicznych, potwierdziły, że opis przedmiotu jest poprawny - twierdzi Paweł Rózga, sekretarz Pabianic. - Szanujemy decyzję Urzędu Marszałkowskiego, jednak opinia ekspertów w tej dziedzinie pozwala nam twierdzić, że mamy rację.
Mimo podniesionych argumentów, zarząd województwa łódzkiego podtrzymał decyzję poprzedników i uznał, że opis przedmiotu może naruszać zasady wolnej konkurencji. Według sekretarza Pawła Rózgi, zarząd województwa łódzkiego przy wydawaniu decyzji całkowicie pominął ekspertyzę PTI oraz opinię prawną. Zdaniem Rózgi, materiał dowodowy nie został więc prawidłowo rozpatrzony.
Mimo zarzutów, postępowanie administracyjne w tej sprawie zostało zakończone, a radni musieli przyjąć zmianę w budżecie i oddać pieniądze. Jeżeli pabianiccy urzędnicy będą chcieli dochodzić swoich racji, będą musieli zgłosić sprawę do sądu administracyjnego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
