6 kwietnia wieczorem dyżurny pabianickiej komendy otrzymał telefon od zaniepokojonego ojca 16 latka, który poinformował o samowolnym oddaleniu się syna z miejsca zamieszkania. Chłopak wyszedł z domu, nie mówiąc nic rodzicom o swoich planach na nadchodzący wieczór.
Kilka godzin później okazało się, na jaki "nierozsądny" pomysł wpadł nastolatek. Młodzieniec postanowił rowerem udać się na wycieczkę do stolicy, by zwiedzać warszawskie muzea. Jadąc z Pabianic w kierunku Warszawy, na drodze krajowej nr 8 na terenie gminy Kowiesy złapał gumę i siedząc na poboczu z popsutym jednośladem został zauważony przez nadjeżdżających mundurowych.
Policjanci natychmiast zainteresowali się chłopcem, ustalając w rozmowie jego personalia oraz powód pobytu na drodze szybkiego ruchu. 16 latek powiedział im, że rowerem chciał dojechać do Warszawy zwiedzać muzea. O jego wyczynie skierniewiccy policjanci powiadomili pabianickich stróżów prawa, którzy skontaktowali się z rodzicami informując o odnalezieniu zaginionej latorośli. 16 latek na przyjazd rodziców miał oczekiwać w skierniewickiej komendzie Policji.
(Informacja prasowa policji - Joanna Szczęsna)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?