Do tej pory pacjenci byli identyfikowani na podstawie papierowej karty choroby. Karty zawieszane są na łóżku chorego i zawierają informacje cenne dla personelu medycznego, zmieniającego się co kilka godzin. Ministerstwo chce, żeby wszyscy pacjenci byli dodatkowo wyposażeni w opaski, jakie do tej pory zakładało się noworodkom. Ma to zapobiec ewentualnym pomyłkom, np. przy wydawaniu leków lub wykonywaniu zabiegów. Takie pomyłki zdarzały się do tej pory dość często.
Przekonała się o tym m.in. pani Mariola z Łodzi, która tydzień temu leżała w miejskim szpitalu w Łodzi. Kobieta trafiła na oddział w związku z dużymi skokami poziomu cukru. Łodzianka od siedmiu lat choruje na cukrzycę. W jednej sali leżała z dwoma innymi pacjentkami. Jednego dnia zamiast insuliny dostała zastrzyk przeciwbólowy. Insulinę podano innej pacjentce z sali. Pomyłka wydała się, ponieważ pani Marioli wieczorem mocno skoczył cukier.
- Leżałam w szpitalu już dwa dni i poziom cukru we krwi powoli się stabilizował. Lekarz opracował dla mnie konkretne dawki. Niestety, przez to, że zamiast insuliny podano mi inny lek, znowu mi się pogorszyło - żali się pani Mariola.
Ministerstwo Zdrowia chce takie pomyłki wyeliminować. Pomocne mają być plastikowe opaski, jakie dziś zakłada się noworodkom. Taka bransoletka powinna zostać założona w chwili przyjęcia chorego do szpitala. Szpitale mogą odstąpić od tego obowiązku tylko w przypadku osób, u których oznakowanie jest niemożliwe, bo np. są poparzone.
Nowy obowiązek rodzi wiele obaw. Resort zdrowia chciałby, żeby szpitale kupiły specjalne drukarki do opasek, a informacje zapisywały na nich w formie specjalnych kodów. Placówki służby zdrowia musiałyby jeszcze zaopatrzyć się w czytniki do kodów, które odczytywałyby informacje przed każdą interwencją medyczną. Takie rozwiązanie jest jednak kosztowne, dlatego ministerstwo nie narzuca rozwiązań technicznych. Jak szpitale w łódzkiem będą oznaczały pacjentów?
- Na pewno będziemy zakładać naszym pacjentom plastikowe opaski. Takie jak do tej pory zakładaliśmy noworodkom. W najbliższym czasie nie wprowadzimy jednak drukowanych bransoletek ze specjalnymi kodami, ponieważ to dość kosztowne rozwiązanie, na które szpital dziś nie ma środków. W przyszłości może będzie inaczej - zapowiada Adrianna Sikora ze szpitala im. Kopernika w Łodzi.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?