Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pałac, w którym stanął czas, doceniła nawet ekipa filmowa Wajdy

Wiesław Pierzchała
Narożny ryzalit jest odnowiony. Podobnie ma wyglądać reszta pałacu.
Narożny ryzalit jest odnowiony. Podobnie ma wyglądać reszta pałacu. Grzegorz Gałasiński
Imponujący pałac Karola Poznańskiego przy ul. Gdańskiej w Łodzi, w którym Andrzej Wajda kręcił "Ziemię obiecaną", doczekał się remontu elewacji. Na pierwszy ogień poszedł narożny, efektowny ryzalit, który zmienił się nie do poznania: z barwy czarnej, w której jest jeszcze reszta rezydencji, na żółtą.

Kontrast ten najlepiej pokazuje, co dla zabytku oznacza solidna renowacja. Czy po ryzalicie będą odnawiane kolejne elewacje?

- Cały czas o to zabiegamy, ale to nie od nas zależy, gdyż pieniądze na takie prace otrzymujemy z Ministerstwa Kultury - wyjaśnia Tomasz Król, rzecznik Akademii Muzycznej, która ma w pałacu swoją siedzibę. - Tym bardziej, że realizujemy jeszcze trzy inne ważne zadania.

Chodzi m.in. o remont stylowej sali balowej na piętrze, który potrwa do końca roku szkolnego i pochłonie 2,5 mln zł. Ponadto przy ul. Żubardzkiej stawiana jest sala koncertowa, a w pobliżu pałacu ruszy budowa Ośrodka Dokumentacji Muzycznej.

Siedziba Akademii Muzycznej to jeden z nielicznych w Łodzi pałaców, w których w tak dużym stopniu zachowały się bogate, oryginalne wnętrza. Zbudowano go w stylu eklektycznym w latach 1904-8 na działce u zbiegu ul. Długiej i pasażu Szulca (dziś ul. Gdańskiej i 1 Maja), którą za 85 tys. rubli Poznańscy kupili od znanych browarników - braci Gehligów. Zamieszkał w nim Karol Poznański (syn twórcy potęgi rodu - Izraela) i jego żona Fajga z Osserów, córka kupca warszawskiego. Mieli oni czterech synów, z których najmłodszy Jerzy w 1925 roku popełnił w pałacu samobójstwo.

"Przepyszne, mroczne wnętrza" - zaznacza prof. Krzysztof Stefański z Uniwersytetu Łódzkiego, autor monografii o rezydencji - "tworzyły swoistą atmosferę, w której zatrzymał się czas, która miała dawać ułudę trwania dawnego świata rodem z XIX wieku i izolować domowników od zewnętrznych, coraz bardziej dramatycznych wydarzeń".

Ozdobą wnętrz pałacowych jest m.in. okazały witraż w klatce schodowej przedstawiający Florę. Ma ona spięte włosy, żółtą tunikę i zielono-niebieskie szaty. O tym, że jest to bogini wiosny świadczy to, że w jednej ręce trzyma bukiet róż, a w drugiej kosz z kwiatami. Flora stoi między dwiema korynckimi kolumnami zwieńczonymi łukiem, z którego zwisają girlandy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki