Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Paris Hilton zgubiła w Łodzi pierścień. Strażak odnalazł zgubę

Jaroslaw Kosmatka
Jaroslaw Kosmatka
Pan Mieczysław znalazł pierścionek w samochodzie, między fotelami
Pan Mieczysław znalazł pierścionek w samochodzie, między fotelami Jarosław Kosmatka
Paris Hilton gościła w weekend na III Międzynarodowych Targach Mody w Rzgowie. Wywiozła fajne wspomnienia, ale zgubiła bardzo drogi pierścionek.

Celebrytka i dziedziczka ogromnej fortuny rodu Hiltonów była gościem specjalnym targów w Ptak Fashion City. Dodatkowo w piątkowy wieczór dała się poznać na after party jako DJ. Wywiozła na pewno z naszego regionu wiele fajnych wspomnień. Na miejscu zostawiła natomiast bardzo drogą jej rzecz.

- Gdy w sobotę rano przywoziłem na lotnisko pilotów i stewardesy "Adrii", znalazłem w samochodzie między fotelami pierścionek. Początkowo byłem przekonany, że to ktoś właśnie z ekipy przewoźnika zgubił biżuterię, ale obie panie zaprzeczyły - mówi Mieczysław Cieślaczyk, pracujący w lotniskowej straży pożarnej, a dodatkowo w obsłudze naziemnej lotniska.

Pierścień został przekazany do lotniskowego depozytu. Nikt tak naprawdę nie wiedział do kogo może należeć i kto się zgłosi po cenną pamiątkę.

- Dopiero po południu, oglądając w serwisach internetowych relacje z targów mody, rozpoznałem na zdjęciu ten pierścionek. Paris Hilton miała go na palcu - mówi uczciwy znalazca. Pan Mieczysław poinformował natychmiast organizatorów targów o znalezisku i poprosił o przekazanie informacji właścicielce pierścienia.

- To kolejna sytuacja, która potwierdza, że na łódzkim lotnisku pracują uczciwi i profesjonalni pracownicy - mówi Ewa Bieńkowska, rzecznik portu. Pierścień wczoraj został przekazany z depozytu na ręce szefa ochrony firmy PTAK.

Przedstawiciele holdingu PTAK SA skontaktowali się z menedżerem Paris Hilton. Zostało ustalone, w jaki sposób zaręczynowy pierścień, wart blisko 100 tysięcy dolarów, trafi z powrotem do właścicielki. - Wiemy, że to nie tylko niezwykle wartościowa biżuteria, ale ma wielką wartość sentymentalną. Pierścień z zachowaniem wszelkich procedur bezpieczeństwa zostanie przez naszego szefa ochrony dostarczony do Paryża. Tam odbiorą go przedstawiciele menedż-mentu artystki - mówi Nina Ryszka, prezes zarządu Ptak Holding.

CZYTAJ WIĘCEJ:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki