15 kwietnia Sejm, głosami posłów Zjednoczonej Prawicy, wybrał posła PiS Bartłomieja Wróblewskiego na rzecznika praw obywatelskich. Pozostali kandydaci zostali odrzuceni. Mimo to poseł PiS ma niewielkie szanse na zostanie RPO. Wróblewski musi dostać jeszcze akceptację Senatu, w którym większość ma opozycja. Dlatego rozpoczęło się "polowanie na senatorów".
W rozmowie z Onetem Jacek Bury, senator ruchu Polska 2050, mówi:
Najpierw przeszedł do mnie senator PiS, który przekonywał, że mamy wiele wspólnego z posłem Wróblewskim. Wskazał, że podobnie jak ja jest przedsiębiorcą i liberałem gospodarczym. Dodatkowo głosował przeciwko “piątce Kaczyńskiego” i zapewniał, że będzie niezależnym RPO. Na koniec wspomniał, że Wróblewski również chodzi po górach
Mówi również o rozmowie z Bartłomiejem Wróblewskim:
Machał do mnie, dając jakieś dziwne znaki. Zaparkował auto blisko mnie, po czym wybiegł, by ze mną porozmawiać. Ponownie usłyszałem argumenty dotyczące liberalizmu gospodarczego i chodzenia po górach. Na przykład opowiadał mi, że sam wszedł na Aconcaguę. Zaskoczył mnie tym, ponieważ nigdy nie należy chodzić samemu po wysokich górach. To działanie na pograniczu szaleństwa i lekkomyślności
Źródło:Onet.pl
Debata Harris-Trump. Kto wygrał przedwyborcze starcie?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?