Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Parlamentarzyści z Hongkongu na wigilii dla potrzebujących. Podawali biednym łodzianom barszczyk

Matylda Witkowska
Matylda Witkowska
Grzegorz Gałasiński
Gośćmi dorocznej wigilii Stowarzyszenia Przyjaciół Starego Miasta byli parlamentarzyści z Hongkongu. Przyjechali z ekipą telewizji kręcić materiał dotyczący nierówności społecznych w Europie i sposobów ich przezwyciężania.

Przy wigilijnym stole dla ubogich i samotnych pojawił się przewodniczący hongkońskiego parlamentu Jasper Tsang Yok-sing oraz poseł Leung Kwok Hung, znany jako Long Hair. Do Łodzi zostali zaproszeni przez polsko-azjatyckie małżeństwo Krzysztofa i Sheilę Kminów.

- W Hong Kongu nierówności społeczne są ogromne, dlatego ekipa ruszyła na poszukiwanie rozwiązań w Europie – mówi Krzysztof Kmin.

Politycy w Polsce spędzą siedem dni. W środę w Warszawie poznawali akcję Szlachetna Paczka, w piątek wybierają się do Gdańska badać historię Solidarności. Łódzka wigilia dla biednych, samotnych i potrzebujących zwróciła ich uwagę, bo odbywa się dokładnie 24 grudnia. Politycy docenili świąteczny nastrój, podawali też łodzianom barszczyk z uszkami.

- Ci, którzy mają w życiu więcej, powinni dzielić się z tymi, którzy mają mało. Boże Narodzenie jest do tego odpowiednim momentem – mówił Long Hair.

Long Hair to znany w Hong Kongu polityk i działacz lewicowy. Jego cechy charakterystyczne to długie włosy i noszone codziennie t-shirty z Che Guevarą. Regularnie bierze udział w protestach, m.in. przeciwko polityce Chin.

Chińczycy mogli przyjechać na święta do Polski, ponieważ w ich ojczyźnie nie obchodzi się Bożego Narodzenia. Najbliższe duże święto to obchodzony w lutym Chiński Nowy Rok.

Wigilia dla potrzebujących na Starym Rynku odbywa się co roku 24 grudnia przed południem.

- Przychodzą niekoniecznie bezdomni czy głodni, ale tacy którzy z jakiegoś powodu czują się samotni i chcą w Wigilię pobyć z innymi ludźmi – mówi Łucja Robak, koordynatorka spotkania.

W tegorocznej wigilii wzięło udział 100 osób, głównie z Bałut. Łamiąc się opłatkiem, życzyli sobie „by za rok nie musieli tu już przychodzić”.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki