Kwadrans po godz. 10 kontrolerzy wsiedli do autobusu na ul. Sienkiewicza tuż przy pogotowiu. Gdy jeden z nich podszedł do siedzącej z tyłu pojazdu pasażerki, ta rzuciła się do ucieczki. Mężczyzna próbował ją zatrzymać. Kobieta uderzyła go w twarz, strącając mu okulary. Następnie chciała kopnąć go w krocze, ale trafiła w brzuch.
- Gdy drugi kontroler chciał pomóc koledze, został uderzony pięścią w ucho. Kontrolerzy w końcu spróbowali obezwładnić gapowiczkę, ale zostali pogryzieni - mówi Marcin Małek z biura prasowego MPK.
Do agresywnej pasażerki konieczne okazało się wezwanie policji.
- Kontrolerzy twierdzą, że zostali zataakowani przez pasażerkę, jednak to ona poprosiła o pomoc medyczną twierdząc, że została poszkodowana podczas próby jej zatrzymania. Nie miała widocznych obrażeń. Ostatecznie nie potrzebowała hospitalizacji - mówi podkomisarz Adam Kolasa z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji.
Firma Urban System, która zatrudnia kontrolerów zamierza wytoczyć pasażerce proces na drodze cywilnej za pobicie kontrolerów. Dwóch pasażerów postanowiło świadczyć na ich korzyść.
CZYTAJ TEŻ:
Łódź: Musi zapłacić mandat. Za długo szukała biletu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?