Czy policyjne kontrole w tramwajach i autobusach MPK poskutkowały? Czy pasażerowie jeżdżą w maseczkach?
CZYTAJ DALEJ NA NASTĘPNYM SLAJDZIE
Policyjne kontrole w tramwajach i autobusach MPK w Łodzi oraz widmo mandatów do 500 zł poskutkowały i niemal wszyscy pasażerowie jeżdżą już w maseczkach ochronnych na twarzy, co było szczególnie widoczne w środowe południe w tramwajach jeżdżących al. Kościuszki oraz ul. Narutowicza i ul. Piotrkowską.
CZYTAJ DALEJ NA NASTĘPNYM SLAJDZIE
Oznacza to prawdziwy przełom, ponieważ – jak podkreślała na wtorkowej konferencji prasowej Agnieszka Magnuszewska, rzecznik spółki MPK w Łodzi – do tej pory tylko jedna trzecia pasażerów zakrywała nos i usta maseczkami ochronnymi. Dlatego pracownicy MPK codziennie otrzymywali dziesiątki maili i telefonów od zirytowanych pasażerów w maseczkach z prośbą o podjęcie zdecydowanych działań wobec tych, którzy maseczek nie zakładają.
CZYTAJ DALEJ NA NASTĘPNYM SLAJDZIE
Pracownicy MPK – w tym przypadku chodzi o kierowców, motorniczych i kontrolerów biletów – nie mogą ukarać pasażerów bez maseczki mandatem lub wyproszeniem z pojazdu MPK. Dlatego zwrócili się oni o pomoc do policji, a ta zaczęła kontrolować tramwaje i autobusy MPK. Z jakim skutkiem?
CZYTAJ DALEJ NA NASTĘPNYM SLAJDZIE