Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Paweł Gużyński, znany medialnie duchowny, ma na razie zakaz wystąpień publicznych. Tak zdecydował prowincjał zakonu dominikanów

Jacek Pająk
Jacek Pająk
Paweł Gużyński, za krytyczne słowa komentujące kontrowersyjną wypowiedż arcybiskupa Marka Jędraszewskiego musi odbyć w klasztorze trzytygodniową pokutę. Tak zdecydował prowincjał zakonu ojciec Paweł Kozacki

To pokłosie dosadnych wypowiedzi i apelu łódzkiego duchownego, który zaapelował o dymisję abp. Marka Jędraszewskiego, który w swojej homilii nazwał osoby ze środowiska LGBT „tęczową zarazą”.

Dominikanin zaapelował o dymisję arcybiskupa, a do wiernych o wysyłanie listów do abp. Marka Jędraszewskiego „z wyrazem oczekiwania, że „honorowo poda się do dymisji”.

Wszystko wskazuje na to, że w najblizszych tygodniach dominikanin nie będzie miał możliwości komentowania bieżących wydarzeń.

Oświadczenie Prowincjała Polskiej Prowincji Dominikanów pojawiło się na stronie internetowej zgromadzenia. „W związku z działalnością i wypowiedziami medialnymi ojca Pawła Gużyńskiego informuję, że podjąłem decyzję, by udał się on do jednego z klasztorów kontemplacyjnych na trzytygodniową pokutę. Mam nadzieję, że rekolekcje te pozwolą mu odnaleźć właściwy dla osoby duchownej sposób wypowiadania się w sprawach wiary i moralności oraz prowadzenia sporów ideowych” – czytamy w oświadczeniu podpisanym przez o. Pawła Kozackiego.

Prowincjał dodał, że wypowiedzi ojca Gużyńskiego „były jego osobistą inicjatywą”. „Jako dominikanie we wszystkich naszych działaniach chcemy pozostać wierni dwóm zasadom jednocześnie: bronić potrzebujących oraz czynić to w jedności z Kościołem” – podsumowano.

od 7 lat
Wideo

Pensja minimalna 2024

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki