Na razie drużynę trenera Wojciecha Robaszka wzmocnił Paweł Hajduczek, przed laty jedna z nadziei polskiej piłki nożnej. Choć szefowie klubu starają się, by pozyskać jeszcze nowych piłkarzy, może okazać się, że nic z tego nie będzie.
Wiadomo, że drużyna z al. Unii ma bardzo bezpieczną przewagę nad rywalami (jedenaście punktów nad trzecim w tabeli Widokiem Skierniewice) i tylko kataklizm mógłby zabrać jej awans do trzeciej ligi. Wzmocnienia nie są więc konieczne. Może okazać się, że więcej nowych graczy pojawi się w ŁKS dopiero po zakończeniu sezonu, gdy Robaszek będzie budował drużynę na sezon w trzeciej lidze.
Łodzianie spokojnie przygotowują się do zaplanowanej na koniec marca inauguracji rundy wiosennej. W sobotę mieli w planach mecz sparingowy z drugim zespołem PGE GKS Bełchatów, ale mecz został odwołany z powodu niskiej temperatury. Bełchatowski klub wczoraj odwołał zaplanowany na sobotę mecz pierwszej drużyny, bo wszystkie boiska w okolicy pokryte są grubą warstwą lodu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?