Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pech PGE Skry Bełchatów. Koncert ŁKS Commercecon. Pistolet Grot Budowlanych

Dariusz Kuczmera
Uradowane: Izabela Kowalińska, Regiane Bidas i Zuzanna Efimienko-Młotkowska
Uradowane: Izabela Kowalińska, Regiane Bidas i Zuzanna Efimienko-Młotkowska Łukasz Kasprzak
Sobota, godz. 17.30, Wrocław – to czas i miejsce bardzo ważnego starcia siatkarzy PGE Skry Bełchatów z Onico Warszawa w półfinale Pucharu Polski.

W drugiej parze o 14.45 Zaksa Kędzierzyn-Koźle zagra z Treflem Gdańsk. Finał w niedzielę o 14.45.

– Niestety, nie zagramy w najsilniejszym składzie – mówi prezes PGE Skry Konrad Piechocki. – Na treningu z Karolem Kłosem zderzył się Grzegorz Łomacz i doznał uszkodzenia łąkotki drugiego stopnia. To wyklucza z gry naszego podstawowego rozgrywającego. Pewniakiem do gry jest teraz Marcin Janusz, a w rezerwie będzie Wiktor Nowak z drużyny juniorów. Trudno, nie pochylamy głów, nie poddajemy się, ale będzie bardzo trudno.

Puchar Polski ma dla PGE Skry Bełchatów duże znaczenie. Do tej pory bełchatowianie zdobywali główne trofeum siedem razy, tyle samo, co AZS Olsztyn, i o jedno więcej od Zaksy Kędzierzyn-Koźle. PGESkra Bełchatów i mistrz Polski są faworytami do gry w finale, ale trzeba najpierw pokonać dobrze ostatnio grający zespół Onico Warszawa.

Jak informuje strona klubu, ze względu na udział PGE Skry Bełchatów w turnieju finałowym Pucharu Polski, przez najbliższy weekend „Wyspa PGE Skry” w Galerii Olimpia będzie nieczynna. Kibice, którzy mecz z Dynamo Moskwa (31 stycznia, godz. 18:00) planują obejrzeć z trybun Atlas Areny, bilety będą mogli zakupić w innych stacjonarnych punktach oraz online na eBilet.pl. Zmiana podyktowana jest przeniesieniem w podanym terminie punktu sprzedaży do Wrocławia.

Bardzo ciekawie zapowiada się weekend w Lidze Siatkówki Kobiet. Rewelacyjny lider tabeli ŁKS Commercecon podejmuje w sobotę o 18 w Atlas Arenie Muszyniankę, siódmą drużynę tabeli. W drugiej kolejce sezonu łodzianki wygrały w Muszynie, ale po walce 3:2. To był koncert Regiane Bidas, która zdobyła wtedy 23 punkty. Wynik 3:2 wówczas uznany został jako sukces, gdyż niewielu przewidywało marsz ŁKS od wygranej do wygranej. Dziś strata punktu nie wchodzi w grę. Co zrobi ŁKS? Wygra za trzy!

Prawie z nabitym pistoletem przy skroni do meczu z Budowlanymi w Toruniu przystąpią wicemistrzynie Polski Grot Budowlani Łódź. Podopieczne Błażeja Krzyształowicza muszą wygrać za trzy punkty. Natomiast w środę o 14 Budowlani zagrają z Muszynianką w V rundzie Pucharu Polski. Mecz bez udziału publiczności odbędzie się w łódzkiej Atlas Arenie, bo o 18 w tej hali zagrają siatkarze PGE Skry w meczu Ligi Mistrzów z Dynamo Moskwa. Działacze Budowlanych przepraszają kibiców, ale działała siła wyższa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki