Jak tłumaczą łódzcy policjanci zauważyli seata leona, który poruszał się z dużą prędkością od strony ul. Milionowej.
- Pomiar wskazał 144 km/h w miejscu gdzie obowiązuje ograniczenie do 50 km/h - informuje policja. - Podczas kontroli wyszło na jaw, że to nie pierwszy taki niechlubny wyczyn 27-latka.
Niedawno odzyskał prawo jazdy
Okazało się, że młody mężczyzna wielokrotnie był notowany za przekroczenia prędkości, a pod koniec ubiegłego roku dopiero odzyskał zatrzymane prawo jazdy. Policjantom swoje zachowanie tłumaczył kupnem nowego samochodu i chęcią jego przetestowania. Zatrzymano mu ponownie prawo jazdy oraz ukarano mandatem w wysokości 2500 zł. Został też ukarany 10 punktami karnymi.
Mandaty znacznie wyższe
Od początku tego roku mandaty, zwłaszcza za przekroczenie prędkości, są znacznie wyższe. Za przekroczenie dopuszczalnej prędkości o ponad 30 km/h kara wynosi minimum 800 zł. Każde dodatkowe 10 km/h na liczniku to dodatkowe 800 zł, w sumie kara może wynieść łącznie 5 tys. zł. Tamowanie ruchu lub utrudnianie ruchu kosztuje 500 zł, policja może też ukarać naganą. Kierowca, który nie zatrzyma się, by umożliwić przejście przez pasy osobie niepełnosprawnej, może zapłacić 1,5 tys. zł mandatu. Tyle samo kosztuje nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu i za wyprzedzanie na przejściu dla pieszych.
Kierowca, który zignoruje zakaz wyprzedzania, zapłaci nie mniej niż tysiąc złotych. Za prowadzenie samochodu pod wpływem kara wynosi nie mniej niż 2,5 tys. zł, natomiast właściciel samochodu, który dopuści do prowadzenia przez osobę pod wpływem alkoholu, zapłaci 8 tys. zł. Punkty karne będą kasowane dopiero po dwóch latach.
Wyniki II tury wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?