Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

PGE GiEK jednym z filarów Grupy PGE

ag
KWB Bełchatów w 2014 roku  wydobyła 42,3 mln ton węgla
KWB Bełchatów w 2014 roku wydobyła 42,3 mln ton węgla
Bełchatów nazywany jest paliwowo-energetyczną stolicą Polski. W tym 60-tysięcznym mieście swoją siedzibę ma PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna - jeden z koncernów PGE Polskiej Grupy Energetycznej, który stanowi o sile energetycznego potentata.

Dlaczego? Odpowiedź jest prosta: PGE GiEK S.A. jest liderem branży węgla brunatnego, gdyż jej udział w krajowym rynku wydobywczym tego surowca stanowi aż 78 proc. Koncern jest też największym wytwórcą energii elektrycznej (37 proc. krajowej produkcji).

Spółka składa się z centrali i dwunastu oddziałów zlokalizowanych na terenie dziewięciu województw. Tworzą ją kopalnie węgla brunatnego, elektrownie konwencjonalne oraz elektrociepłownie, zatrudniające łącznie 17,5 tys. osób.

PGE GiEK S.A. powstała we wrześniu 2010 roku na skutek procesu konsolidacji w PGE Polskiej Grupie Energetycznej. Procesy konsolidacyjne w branży energetycznej swój początek miały jednak kilka lat wcześniej, kiedy w 2004 roku utworzono holding BOT Górnictwo i Energetyka S.A. (później PGE Górnictwo i Energetyka S.A.), a w jego skład weszły: Elektrownia Bełchatów, Elektrownia Opole, Elektrownia Turów, KWB Bełchatów oraz KWB Turów.

Dwa lata później rząd przyjął "Program dla elektroenergetyki", którego głównym celem była dalsza konsolidacja firm z sektora elektroenergetycznego i stworzenie silnego podmiotu, który będzie gotowy do realizacji kluczowych inwestycji na terenie kraju, ale także do włączenia się do skutecznej rywalizacji na rynku europejskim.

W maju 2007 roku Skarb Państwa dokonał wniesienia akcji spółek PGE Energia S.A. oraz PGE Górnictwo i Energetyka S.A., jako wkładu niepieniężnego, do Polskich Sieci Elektroenergetycznych. To wydarzenie uznawane jest za datę utworzenia PGE Polskiej Grupy Energetycznej, która oficjalną nazwę przyjęła kilka miesięcy później - we wrześniu 2007 roku.

Dwa lata później zarząd PGE podjął decyzję o przeprowadzeniu programu obszarowej konsolidacji spółek Grupy Kapitałowej PGE, co było największym tego typu programem w Polsce i jednym z największych w Europie Środkowo-Wschodniej. Kilkadziesiąt podmiotów miało zostać połączonych w pięć spółek zależnych od PGE. Odpowiedzialność za proces integracji obszaru energetyki konwencjonalnej i powstanie skonsolidowanej spółki spoczęła wówczas na Elektrowni Bełchatów.

Konsolidacja przynosi efekty
Tyle o historii. Dziś, gdy od powstania koncernu minie wkrótce pięć lat, jest jasne, że było to słuszne posunięcie. Kopalnie i elektrownie oparte na węglu, obok segmentu dystrybucji, wciąż stanowią o sile największej grupy energetycznej w Polsce. Generując stabilne przepływy gotówkowe i zyski dają solidne podstawy do rozwoju i realizacji inwestycji.

Kompleks Bełchatów
Podstawą funkcjonowania spółki PGE GiEK jest tzw. kompleks bełchatowski, na który składają się kopalnia i elektrownia Bełchatów. Kompleks produkuje 20 proc. energii elektrycznej w krajowym systemie elektroenergetycznym i zapewnia ponad 66 proc. wydobycia węgla brunatnego w kraju. Kopalnia i elektrownia to około 9 tysięcy dobrze płatnych miejsc pracy. Kolejne pięć tysięcy osób zatrudnionych jest w spółkach zależnych.

Koncern przez ostatnie lata prowadzi programy efektywnościowe i optymalizacyjne w swoich oddziałach, dzięki czemu znacznie obniżono koszty wydobycia i produkcji.

Dla PGE GiEK rok 2015 będzie rekordowy, jeśli chodzi o inwestycje, na które planuje przeznaczyć kilka miliardów złotych. Największe z nich to budowa bloków energetycznych w Elektrowni Opole i Elektrowni Turów, a także bloku gazowo-parowego w Elektrociepłowni Gorzów.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki