Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

PGE GKS Bełchatów gra sparing z Termalicą

Paweł Hochstim
Trener Kamil Kiereś sprawdzi dzisiaj formę swoich zawodników
Trener Kamil Kiereś sprawdzi dzisiaj formę swoich zawodników Dariusz Śmigielski
Już bez testowanego Adriana Paluchowskiego zagrają w poniedziałek mecz sparingowy z Termalicą Nieciecza piłkarze PGE GKS Bełchatów. Spotkanie zapowiada się ciekawie, bo wiele wskazuje na to, że zagrają ze sobą dwaj faworyci najbliższego sezonu w pierwszej lidze.

Bełchatowski klub na razie pozyskał tylko jednego piłkarza - Michała Renusza z Bogdanki Łęczna. Paluchowski, napastnik Znicza Pruszków, przez dłuższy czas usiłował przekonać do siebie trenera Kamila Kieresia, ale ostatecznie nie zdał testów, podobnie jak pomocnik Radomiaka Radom Samuelson Odunka.

W Bełchatowie prawdopodobnie pozostanie za to inny testowany piłkarz Andreja Prokić. Serb, który w ostatnim czasie występował w Stali Rzeszów, na treningach i w meczach sparingowych pokazuje się z bardzo dobrej strony, a poza tym nie ma dużych wymagań finansowych.

Jest prawdopodobne, że na poniedziałkowy mecz z Termalicą, który odbędzie się o godz. 10 w ośrodku piłkarskim w Gutowie Małym, przyjadą kolejni testowani piłkarze. Bełchatowski klub szuka przede wszystkim solidnego bramkarza i bramkostrzelnego napastnika. W tej chwili w kadrze trenera Kamila Kieresia jedynym nominalnym napastnikiem jest Michał Mak, a z kolei wśród bramkarzy trudno szukać jakiegokolwiek doświadczonego gracza. A w walce o awans do ekstraklasy nie może takiego zabraknąć.

W sobotę oficjalnie został sfinalizowany transfer do KV Mechelen 18-letniego obrońcy PGE GKS Seweryna Michalskiego. Bełchatowianie za swojego piłkarza dostaną ok. 300 tysięcy euro, a w umowie został także zapisany procentowy udział PGE GKS w kolejnym transferze swojego wychowanka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki