Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

PGE GKS Bełchatów ma jeszcze szansę na to, by więcej meczów rozegrać u siebie

Paweł Hochstim
Trener PGE GKS Bełchatów Marek Zub na razie bilans ma słaby, bo z czterech meczów pod jego wodzą drużyna przegrała trzy, a jeden zremisowała. W środę będzie mógł jednak poprawić sobie humor
Trener PGE GKS Bełchatów Marek Zub na razie bilans ma słaby, bo z czterech meczów pod jego wodzą drużyna przegrała trzy, a jeden zremisowała. W środę będzie mógł jednak poprawić sobie humor Dariusz Śmigielski
Przy korzystnych wynikach ostatniej kolejki piłkarze PGE GKS Bełchatów mogą skończyć sezon zasadniczy na 12. miejscu. A to może być ważne!

Po środowej kolejce T-Mobile Ekstraklasa zostanie podzielona na dwie grupy, a dorobek punktowy drużyn zostanie pomniejszony o połowę. W dodatkowej rundzie każda z drużyn rozegra siedem meczów.

Wiadomo, że bełchatowianie grać będą w grupie spadkowej, a w zależności od zajętego miejsca po środowej kolejce na własnym stadionie rozegrają albo trzy, albo cztery mecze. Regulamin mówi jasno - zespoły startujące do rundy dodatkowej z wyższych miejsc (grupa mistrzowska 1-4, grupa spadkowa 9-12) więcej meczów rozegrają na swoim stadionie. Bełchatowianie mają jeszcze szansę na zajęcie 12. lokaty, co może być dla nich bardzo istotne.

Bełchatowianie mają szansę wyprzedzić Ruch, Cracovię i Górnika, ale pod kilkoma warunkami - muszą wygrać w środę na wyjeździe z Cracovią, Ruch musi przegrać w Białymstoku z Jagiellonią, a Górnik również musi przegrać u siebie z Piastem Gliwice. Jeśli padną takie wyniki, Górnik, Cracovia i PGE GKS będą miały po 34 punkty, a o kolejności w tabeli będzie decydowała mała tabelka uwzględniająca mecze tylko między tymi drużynami. A najbardziej korzystny bilans będzie miał PGE GKS.

Sytuacja zmieni się, jeśli Ruch zremisuje w Białymstoku i również będzie miał 34 punkty. Wtedy będzie to korzystne dla Górnika, który dwukrotnie wygrał z chorzowianami.

Bełchatowianie muszą uważać także na to, by nie zająć ostatniego miejsca w sezonie zasadniczym. Stanie się tak, jeśli PGE GKS przegra lub zremisuje w Krakowie, a Zawisza Bydgoszcz wygra w Zabrzu z Górnikiem.

Warto też przyjrzeć się liczbie punktów, z jaką drużyny rozpoczną grę w grupie spadkowej. Remis w Krakowie bełchatowianom nie da dodatkowego punktu, ponieważ w przypadku, gdy wynik nie jest liczbą naturalną, wówczas zaokrągla ją się w górę. Obecne 31 punktów daje więc po podziale liczbę 16, taką samą, jak 32 punkty. Jeśli piłkarze trenera Marka Zuba wygrają z Cracovią, wówczas rozpoczną dodatkową rundę z dorobkiem 17 punktów. Z kolei remis jest istotny dla Cracovii, która w takim przypadku grę w grupie spadkowej rozpoczynałaby z dorobkiem 18 punktów.

W ostatniej kolejce sezonu zasadniczego T-Mobile Ekstraklasy wszystkie spotkania rozpoczną się o tej samej porze, czyli o godz. 20.30 w środę. W najbliższy weekend liga będzie pauzować, bo na Stadionie Narodowym zaplanowany jest finał Pucharu Polski Legia Warszawa - Lech Poznań. Runda dodatkowa w T-Mobile Ekstraklasie rozpocznie się 8 maja. Ostatnią kolejkę wyznaczono na weekend 6-7 czerwca.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki