Sytuacja w tabeli jest bardzo ciekawa - gracze PGE GKS są na pierwszym miejscu, ale czwarty Dolcan ma raptem dwa punkty mniej. A obie drużyny są najskuteczniejsze w pierwszej lidze, więc widowisko w Bełchatowie może być znakomite.
- Czy będzie wiele goli? Chciałbym, żeby do naszej bramki nic nie wpadło - mówi w rozmowie z klubową telewizją GKS TV defensywny pomocnik PGE GKS Grzegorz Baran. - Jest w drużynie wielka złość, bo w Płocku zagraliśmy słabo. To był jeden z najsłabszych naszych meczów. Mobilizujemy się i na pewno zrobimy wszystko, by w sobotę walczyć z pełną determinacją o zwycięstwo - dodał Baran.
Piłkarze PGE GKS nie ukrywają, że mają nadzieję, iż uda im się utrzymać pozycję lidera do końca rundy jesiennej, by spokojnie przygotowywać się do meczów rewanżowych.
- Chcemy przed zimą mieć najlepszą sytuację - mówi Baran.
- Mamy niedosyt, bo nie udaje nam się wygrywać u siebie, a i na wyjeździe ostatnio przegraliśmy. Wierzę, że w sobotę będziemy zwartą drużyną, która będzie dążyła do zwycięstwa - mówi Szymon Sawala.
Najbardziej uniwersalny piłkarz PGE GKS - w tym sezonie grał już w pomocy, obronie i ataku - wraca do zespołu po kartkowej pauzie.
- Będzie ciekawie, bo spotkają się dwa dobre zespoły. A my musimy udowodnić sobie, że jesteśmy zespołem i gramy dla klubu. Musimy to pokazać - mówi trener Kiereś. - Atmosferę budują wyniki. One ostatnio nie są najlepsze. Ten tydzień jest bardzo ważny, bo mieliśmy męską rozmowę wewnątrz drużyny.
Spotkanie PGE GKS Bełchatów - Dolcan Ząbki rozpocznie się w sobotę o godz. 17 na stadionie przy ul. Sportowej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?