Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

PGE GKS gra w sobotę w Gdyni z Arką

Paweł Hochstim
Piłkarze PGE GKS Bełchatów wierzą, że będą mieli w Gdyni powody do radości, bo są lepszym zespołem od Arki
Piłkarze PGE GKS Bełchatów wierzą, że będą mieli w Gdyni powody do radości, bo są lepszym zespołem od Arki Dariusz Śmigielski
Jeśli piłkarze PGE GKS Bełchatów narzekają, że w ciągu dziewięciu dni przejadą ponad 1,5 tysiąca kilometrów, to co ma powiedzieć sędzia Tomasz Musiał, który jest za karę wysyłany na najdalsze wyjazdy? Tym razem krakowski arbiter spotka się z graczami GKS w Gdyni.

W PZPN nikt oficjalnie nie przyzna, że chodzi o ukaranie sędziego, który w pierwszej kolejce z powodu awarii samochodu nie dojechał na mecz do Bełchatowa. Najpierw został odsunięty, a później Janusz Eksztajn, szef kolegium sędziów PZPN, urządził mu prawdziwy... Tour de Pologne. 4 września - Gorzów Wielkopolski. 21 września - Suwałki. 9 października - Świnoujście. 16 października - Wrocław. 23 października - Gdynia. Razem, w tę i z powrotem 5766 kilometrów. A gdyby nie pomyłka Eksztajna, byłoby jeszcze więcej, bo zaledwie 542 km trasy Kraków - Wrocław - Kraków "psuje" statystyki. Miał jechać do Białegostoku (493 km w jedną stronę), ale musiał zamienić się z Włodzimierzem Bartosem z Łodzi, który - na wniosek Polonii Warszawa - nie sędziuje meczów tej drużyny, a we Wrocławiu grała właśnie Polonia. I przez ten Wrocław Musiałowi udało się zaliczyć wyjazd, w którym przejechał ledwie 542 km. Wszystkie pozostałe zawsze przekraczały tysiąc...

Gdyby Musiał, który jest synem byłego reprezentanta Polski i medalisty mistrzostw świata Adama, wiedział co spotka go za spóźnienie do Bełchatowa, pewnie wyjechałby z Krakowa trzy dni przed tamtym meczem. A tak piłkarzy GKS pozna dopiero w sobotę w Gdyni.

Sędzia, podobnie jak bełchatowianie, w podróż nad morze wybrał się już w piątek. Piłkarze trenera Macieja Bartoszka mogli jednak wyjechać później, bo do Gdyni mieli dwieście kilometrów mniej. W sobotnim meczu nie zagra na pewno Tomasz Wróbel, który na jednym z treningów nabawił się urazu mięśnia dwugłowego. Po dwóch meczach przerwy do kadry wrócił za to Grzegorz Baran.

Kto jest faworytem meczu? W tabeli wyżej są bełchatowianie, ale Arka u siebie nie przegrywa. Ligowi rywale twierdzą, że jest to efektem przyzwyczajenia gdynian do gry na sztucznej trawie. Bartoszek też się tego obawia, dlatego jeden z treningów w tym tygodniu zorganizował na sztucznym boisku.

W ostatniej kolejce obie drużyny przegrały prestiżowe mecze, bo bełchatowianie ulegli w Kielcach Koronie 1:3, a Arka przegrała w Gdańsku derby Trójmiasta z Lechią 0:1. Bartoszek wierzy, że w sobotę to jego zespół się odbuduje. Mecz rozpocznie się o godz. 17, a transmisję przeprowadzi stacja Orange Sport. A gdzie pojedzie Musiał za tydzień? Typujemy Białystok...

Prawdopodobne składy
Arka:
Witkowski - Bruma, Rozić, Szmatiuk, Noll - Wilczyński, Płotka, Labukas, Budziński, Glavina - Ivanovski. Trener: Dariusz Pasieka.

PGE GKS: Sapela - Tanevski, Drzymont, Lacić, Popek - da Silva, Baran, Nowak, Bocian, Małkowski - Żewłakow. Trener: Maciej Bartoszek.

Sędziuje: Tomasz Musiał (Kraków)[/b]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki