Awans jest możliwy, choć jedynie z drugiego miejsca. We wtorek po emocjonującym meczu siatkarze PGE Skry Bełchatów przegrali pierwsze starcie drugie turnieju Ligi Mistrzów z Zaksą Kędzierzyn-Koźle 2:3. Duże znaczenie ma zdobyty punkt.
W środę bełchatowianie musieli wygrać za trzy punkty z Lindemans Aalst i tak się stało. Chociaż złe były miłego początki. Pierwszą partię Belgowie wygrali do 17. Trener Mieszko Gogol zmienił przegrany skład – Bartosza Filipiaka, Milana Katicia oraz Roberta Milczarka zastąpił Taylorem Sanderem, Dusanem Petkoviciem i Kacprem Piechockim, którzy mieli odpocząć przed ostatnim, czwartkowym meczem z Fenerbahce, ale całą trójkę „ojczyzna wezwała”. Trzeba było ratować zwycięstwo nad Lindemans.
Nowi, pierwszoszóstkowi gracze odmienili losy meczu i PGESkra Bełchatów wygrała 3:1.
W ostatnim meczu turnieju Ligi Mistrzów w Bełchatowie PGE Skra zmierzy się z Fenerbahce Stambuł (czwartek, godz. 18). Transmisja w Polsacie Sport.
Od tego spotkania bardzo wiele zależy, trzeba wygrać za trzy punkty. W pierwszym turnieju w Kędzierzynie-Koźlu bełchatowianie wygrali 3:1. Powtórka mile widziana.
ą
PGE Skra Bełchatów - Lindemans Aalst 3:1 (17:25, 25:20, 25:18, 25:20)
PGE Skra: Milad Ebadipour 15, Mateusz Bieniek 13, Bartosz Filipiak 2, Milan Katić 1, Norbert Huber 10, Grzegorz Łomacz 2, Robert Milczarek (l) oraz Taylor Sander 12, Dusan Petković 16, Kacper Piechocki (l). Trener: Mieszko Gogol.
Tabela grupy
1. Zaksa Kędzierzyn-Koźle 4-0 11 12-2
2. PGE Skra Bełchatów 3-2 10 11-8
3. Fenerbahce Stambuł 2-2 5 7-8
4. Lindemans Aalst 0-5 1 3-15
Czwartek (28 stycznia): PGE Skra Bełchatów - Fenerbahce Stambuł (godz. 18), Zaksa Kędzierzyn-Koźle - Lindemans Aalst (20.30).
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?