Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

PGE Skra Bełchatów zakończyła turniej TAURON Giganci Siatkówki 2022 z dwoma zwycięstwami i jednym straconym setem.

Dariusz Kuczmera
Dariusz Kuczmera
Dick Kooy i prezes Liedmann Agro Tomasz Liedmann
Dick Kooy i prezes Liedmann Agro Tomasz Liedmann fot. gigancisiatkówki.eu
PGE Skra Bełchatów zakończyła turniej TAURON Giganci Siatkówki 2022 z dwoma zwycięstwami i jednym straconym setem.

Na inaugurację TAURON Gigantów Siatkówki 2022 PGE Skra Bełchatów pokonała 3:1 VC Greenyard Maaseik. MVP spotkania został Dick Kooy.
PGE Skra Bełchatów rozpoczęła mecz w najmocniejszym składzie. Po raz pierwszy od mistrzostw świata kibice zgromadzeni w Twardogórze mogli oglądać m.in. Grzegorza Łomacza, Mateusza Bieńka i Karola Kłosa, czyli wszystkich reprezentantów Polski.

I właśnie Mateusz Bieniek był bohaterem decydującego, czwartego seta. Środkowy PGE Skry był właściwie nie do zatrzymania (10:5). Do tego punktową zagrywkę dołożył Grzegorz Łomacz. Trudny do zatrzymania był wciąż Aleksandar Atanasijević (17:10). Co prawda rywale odrobili kilka punktów, ale siła rażenia Skry była tak wielka, że nic nie mogło odmienić losów tego meczu. PGE Skra wygrała 3:1.

PGE Skra Bełchatów - VC Greenyard Maaseik 3:1 (25:23, 25:21, 25:27, 25:18)

PGE Skra: Kłos 12, Kooy 17, Atanasijević 17, Łomacz 2, Bieniek 12, Lanza 12, Piechocki (libero) oraz Musiał 1, Vasina 1 i Mitić.

PGE Skra Bełchatów zaczyna nowy sezon siatkarskich emocji! Trwa sprzedaż karnetów na sezon 2022/2023, od środy można również kupować bilety na pierwszy mecz w hali Energia przeciw BBTS-owi Bielsko Biała (środa 5 października godz. 21:00). Wcześniej - w piątek 30 września o godz. 20:00 - w Galerii Olimpia w Bełchatowie odbędzie się prezentacja zespołu - informuje Aleksandra Filipiak-Graczykowska, Biuro Prasowe KPS Skra Bełchatów S.A.

Przy okazji prezentacji zespołu 30 września przez cały dzień na wyspie handlowej PGE Skry w Galerii Olimpia będzie można również kupić karnet na nowy sezon w wyjątkowej, niższej cenie. Sprzedaż karnetów wciąż prowadzona jest na stronie https://bilety.skra.pl/ - ich posiadacze mogą liczyć na specjalne korzyści, w tym dodatkowy rabat na zakupy w Sklepie Kibica oraz dedykowane konkursy.

Pierwszy mecz ligowy PGE Skra zagra na wyjeździe w Zawierciu (niedziela, 2 października, godz. 14:45), ale już trzy dni później zawodnicy zaprezentują się przed własną publicznością.

Niedzielę, drugi dzień na TAURON Gigantach Siatkówki, zainaugurował mecz PGE Skry Bełchatów z Knack Volley Roeselare. Pierwszy set był bardzo ciekawy. Przełomowy moment nastąpił, gdy bełchatowianie prowadzili 17:15. Najpierw dobrą akcję zanotował Bieniek, potem Belgowie się nie dogadali i żaden nie ruszył do prostej piłki, a następnie blok zanotował Lanza (20:15). W krótkim czasie trener Steven Vanmedegael dwa razy poprosił o przerwę, ale ta partia mu się wymykała.
W drugiej partii Skra od początku narzuciła swój rytm (11:6). Miała problemy tylko wtedy, kiedy po dobrym przyjęciu blokujących na siatce rozrzucił Stijn D'Hulst. Mimo tego utrzymywała cztery punkty przewagi (14:10, 16:12). Potem w kilku akcjach ten zapas zmalał. Zablokowany został m.in. Filippo Lanza. Przy wyniku 16:15 Joel Banks zdecydował się na przerwę na przerwę na żądanie, lecz Knack Volley i tak doszedł Skrę (16:16), a następnie dołożył dwa punkty (17:19). Wszystko jednak zmieniało się jak w kalejdoskopie, bo końcówka znów zapowiadała się na wyrównaną batalię (22:22). W odpowiednim momencie polska ekipa wrzuciła jednak wyższy bieg i wygrała 25:23.
Trzecia odsłona należała do wyraźnie rozluźnionej PGE Skry. Jej przewaga była niezagrożona (17:12). Dobrze w obronie radził sobie doświadczony libero Robert Milczarek. Sporo zamieszania w belgijskich szeregach siała także zagrywka bełchatowian, którzy pewnie wykorzystywali potem kontrataki. Ostatecznie wygrali 25:19, a cały mecz 3:0.
PGE Skra Bełchatów - Knack Volley Roeselare 3:0 (25:20, 25:23, 25:18)
MVP: Lukas Vasina
Skra: Kłos 7, Vasina 11, Atanasijević 11, Łomacz 1, Bieniek 11, Lanza 11, Milczarek (libero)
Knack Volley: D'Hulst, Ayhi 10, Leite 4, Tammearu 15, Rotty 8, Fasteland 4, Deroey (libero) oraz Coolman 2, Verhanneman, Depovere, Kukartsev.

Jastrzębski Węgiel obronił puchar TAURON Gigantów Siatkówki, który wywalczył także rok temu. W niedzielę pokonał 3:0 w Twardogórze VC Maaseik.
Maaseik na początku meczu wypracowało sobie dwa-trzy punkty przewagi, ale Jastrzębski Węgiel szybko to odrobił (7:7) i Belgowie poprosili o czas. Nie zdało się to na wiele, bo wicemistrz Polski nie pozwolił już przeciwnikom na wiele. Znów skuteczny był Tomasz Fornal, dobrze rozgrywał jak zawsze Benjamin Toniutti. W efekcie drużyna Marcelo Mendeza wygrała łatwo, lekko i przyjemnie 25:17.
Belgijska drużyna szybko jednak odrobiła lekcje i drugiego seta zaczęła od prowadzenia 5:1. No i w tym momencie znów ruszyło Jastrzębie zdobywając cztery punkty z rzędu przy serwisie Toniuttiego (5:5). Przez pewien czas gra toczyła się punkt za punkt, ale potem Jastrzębie przycisnęło i przed decydującą fazą miało pięć punktów przewagi (20:15). Efektownym atakiem odpowiedział Jolan Cox, a potem błąd popełnili Polacy (20:17). Skuteczny był jednak Rafał Szymura, a seta zakończył asem Dawid Dryja.
Pierwszy punkt na lewym skrzydle atakiem w secie trzecim zdobyli Belgowie. Potem szło równo. Do znakomitej, długiej wymiany doszło przy wyniku 12:11 dla Skry. Bełchatowianie kilka razy próbowali, ale Maaseik dobrze spisywało się w obronie. Akcja skończyła się po autowym ataku Jana Hadravy (11:13). Mendez wziął czas. Mecz się wyrównał. Przy prowadzeniu Belgów 20:19 piłka przechodziła na ich stronę. Na atak zdecydował się Adam Bartos, lecz zrobił to nieczysto, po taśmie i Skra wyrównała. Zamiast 21:19 było 20:20. Kto wie, czy to nie był kluczowy moment meczu... Po chwili mieliśmy już pierwszą piłkę meczową dla Jastrzębia, po efektownym ataku Dryi (24:22). Mecz zakończył zbiciem Tomasz Fornal.
Drugie zwycięstwo 3:0 oznaczało, że - tak jak przed rokiem - olbrzymi puchar TAURON Gigantów Siatkówki powędrował w ręce Jastrzębskiego Węgla. Drugie miejsce dla PGE Skry Bełchatów, która przegrała gorszym bilansem setów (6:0 do 6:1).
Jastrzębski Węgiel - VC Greenyard Maaseik 3:0 (25:17, 25:19, 25:23)
MVP: Łukasz Wiśniewski
Jastrzębski: Dryja 7, Hadrava 8, Toniutti 2, Wiśniewski 8, Fornal 14, Szymura 8, Granieczny (libero) oraz Boyer 5, Tervaportti i Popiwczak (libero)
Maaseik: Treial 2, Bartos 9, Cox 9, Vanker 1, Fornes 7, Protopsaltis 15, Perin (libero) oraz Hetman, Aloisi i Thys 1.

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki