Pięć nowych szkół ma zacząć działać w Łodzi po wakacjach w 2018 roku

Artykuł sponsorowany
Na najbliższej sesji łódzcy radni zajmą się uchwałami, które powołują cztery nowe szkoły podstawowe i liceum ogólnokształcące od września 2018 r.

Projekty tych uchwał przedstawił wczoraj wiceprezydent Łodzi Tomasz Trela (SLD), odpowiedzialny za edukację w mieście. Jeśli 26 kwietnia projekty zyskają akceptację Rady Miejskiej (w której większość ma koalicja PO-SLD), nowe szkoły zaczną działać we wrześniu 2018 r. Chodzi o SP nr 84 przy ul. Wici, nr 94 przy ul. Zacisze, nr 158 przy ul. Janosika, nr 198 przy ul. Czajkowskiego oraz XI LO z siedzibą przy ul. Kopcińskiego.

Nowe podstawówki powstaną w miejsce wygaszanych gimnazjów (za sprawą rządowej reformy edukacji), natomiast XI LO to szkoła tworzona na bazie dwóch gimnazjów z tradycjami prowadzenia klas dwujęzycznych. – Obiecaliśmy utworzenie tych placówek i słowa dotrzymujemy. Gdyby nie kurator oświaty, który usiłował nam narzucić swoją wizję szkół, wszystkie nowe placówki przyjęłyby uczniów już od września tego roku, a tak zaczną działać od 1 września 2018 r. – mówił wczoraj Tomasz Trela.

**Zobacz:

Uniwersytet Łódzki wabi maturzystów grantami

**

Wiceprezydent nawiązał w ten sposób do sporu, który ciągnie się od prawie dwóch miesięcy. Gdy radni w Łodzi w lutym podjęli wstępną uchwałę o sieci szkół po rządowej reformie, kurator Grzegorz Wierzchowski otrzymał ją do zaopiniowania. Jego zdaniem podstawówek przekształcanych z wygasających gimnazjów było we wstępnej uchwale za mało. Kurator chciał dwa razy więcej takich przekształceń. Trela takie wymaganie uznał za bezzasadne, a nawet bezprawne. Pytanie, czy kurator może wskazywać, ile nowych szkół ma powołać samorząd, bada – za sprawą wniosku Treli – sąd administracyjny.

Zobacz też:Będzie referendum ws. reformy edukacji?
Rezultat sporu jest taki, że po wakacjach z mocy ustawy o reformie – wszystkie gimnazja zaczynają wygasać w swoich siedzibach bez żadnych przekształceń i nie rusza żadna nowa podstawówka. Tylko porozumienie z kuratorem w sprawie nowej sieci szkół – jak tłumaczyli urzędnicy magistratu – dałoby możliwość startu nowych szkół we wrześniu 2017 r. Trela przyznaje, że istnienie 86 podstawówek w roku szkolnym 2017/2018 (zamiast 90, jak chciał) oznacza, że dzieci będą się uczyć na dwie zmiany. – Ale czasem, bo nie zawsze, jest to akceptowane przez rodziców, którym pasuje początek lekcji dla ich dziecka np. o godz. 10 – mówi wiceprezydent Trela. – Modelem docelowym jest początek zajęć dla wszystkich o godz. 8 lub 8.15, ale wolimy dochodzić do niego kilka lat, niż przeżywać tragedie związane z zamykaniem pustych podstawówek, powstałych pod naciskiem kuratora.

Jutro w „Forum Łódź”, dodatku do „DŁ” dostępnym dla Czytelników w Łodzi, opublikujemy wywiady z wiceprezydentem Trelą i kuratorem Wierzchowskim.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Pięć nowych szkół ma zacząć działać w Łodzi po wakacjach w 2018 roku - Dziennik Łódzki

Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki