Pielęgniarki grożą strajkiem. Mają dość narażania życia w walce z wirusem bez odpowiedniego wynagrodzenia. Właśnie na COVID-19 zmarła kolejna pielęgniarka z regionu łódzkiego.
CZYTAJ DALEJ>>>
Pielęgniarki z regionu łódzkiego codziennie narażają życie w walce z epidemią i coraz częściej je tracą. Właśnie z powodu zakażenia koronawirusem zmarła zaledwie 61-letnia Bożena Sulima, pielęgniarka szpitala wojewódzkiego w Sieradzu.
Z danych Ogólnopolskiego Związku Pielęgniarek i Położnych wynika, że w pierwszych dwóch tygodniach listopada zmarło w Polsce więcej pielęgniarek niż w ciągu pół roku od wybuchu epidemii. - Sytuacja jest krytyczna – poinformowała w specjalnym oświadczeniu Krystyna Ptok przewodnicząca OZPiP i minutą ciszy uczciła pamięć zmarłych w epidemii pielęgniarek.
CZYTAJ DALEJ >>>
Trudne warunki pracy to jeden z powodów, dla których OZPiP rozpoczął w tym tygodniu przygotowania do sporów zbiorowych w całym kraju, a w dalszej perspektywie do strajku generalnego.
Pielęgniarki chcą m.in. publikacji tzw. ustawy covidowej, która miała zagwarantować im 100-proc. dodatek do wynagrodzenia za pracę przy epidemii. Boją się, że Sejm wycofa się z zawartych w niej dodatków. - Żądamy zagwarantowania bezpiecznych warunków pracy i wypłatę dodatkowych obiecanych wynagrodzeń za walkę z COVID- podkreśliła Ptok.
CZYTAJ DALEJ >>>>
W czwartek o postulatach i możliwym wejściu w spór zbiorowy będzie dyskutować na zebraniu zarząd regionu łódzkiego OZPiP. - Nastroje są poważne – potwierdza Jolanta Korbicka, wiceprzewodnicząca OZZPiP Regionu Łódzkiego.
Zdzisław Bujas, przewodniczący regionu łódzkiego OZZPiP, jest natomiast zdania, że jeśli nie będą spełnione postulaty dotyczące opublikowania ustawy covidowej i przedłużenia ogólnych warunków umów, to do protestu pielęgniarek i położnych dołączą się też członkowie innych zawodów medycznych.
CZYTAJ DALEJ >>>>