- Idziemy po raz dziesiąty albo dwunasty - mówi Kamil Nasiadek, uczestnik pielgrzymki. - Wyszliśmy o godzinie 7 rano. Pokonaliśmy pieszo ponad 20 kilometrów.
- W sobotę nie ma w sanktuarium żadnej szczególnej uroczystości - mówi ksiądz Grzegorz Drzewiecki, kustosz Sanktuarium Matki Bożej Księżnej Sieradzkiej. - Wierni z parafii księży orionistów pielgrzymują do nas pieszo od wielu lat. Zawsze w ostatnią sobotę września. To ostatnia piesza pielgrzymka do Księżnej Sieradzkiej każdego roku. Kult Matki Bożej Księżnej Sieradzkiej jest żywy. Przez cały tydzień gościmy u nas pątników. Przybywają wota dziękczynne. Ciągle spotykamy się z przypadkami cudownych uzdrowień za pośrednictwem Matki Bożej Księżnej Sieradzkiej.
8 września 1937 słynący z cudów obraz został ukoronowany koronami papieskimi. Uroczystość zgromadziła ponad 100 tysięcy wiernych. Dodajmy, że pierwsza wiadomość o cudownym obrazie w Charłupi Małej pochodzi z 1755 roku. Już wówczas był czczony jako cudowny. Ale dopiero w 1785 roku komisja arcybiskupa z Gniezna, przesłuchawszy 49 świadków wydała opinię, iż rzeczywiście przy obrazie Matki Bożej Charłupskiej dzieją się rzeczy nadzwyczajne. Na dokumentach tych, 150 lat później, oparła się Kapituła Watykańska, do której zwrócono się z prośbą o wyrażenie zgody na koronację wizerunku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?