Maj to zwykle miesiąc I Komunii Świętych. Niestety w tym roku większość z nich jest przeniesiona. Proboszczowie parafii archidiecezji łódzkiej sugerują, by odbyły się we wrześniu. Istnieje też możliwości organizowania I Komunii Świętych dla pojedynczych dzieci.
CZYTAJ DALEJ NA NASTĘPNYM SLAJDZIE
Jak co roku kilka tysięcy uczniów trzecich klas szkół podstawowych z terenu archidiecezji łódzkiej ma w tym roku przystąpić do Pierwszej Komunii Świętej. Większość tych uroczystości odbywa się w maju. Ze względu na panującą sytuację epidemiologiczną nie ma w zasadzie szans, by miały miejsce w maju czy na początku czerwca, w takiej formie jakiej się odbywały. Dlatego arcybiskup Grzegorz Ryś zadecydował, że terminy tej uroczystości należy należy przenieść na czas ustania zagrożenia.
- Jednak wcześniej możliwe jest organizowanie I. Komunii Świętej dla pojedynczych dzieci w gronie najbliższej rodziny, przy przestrzeganiu limitu uczestników liturgii - czytamy w zarządzeniu metropolity łódzkiego. -. Do księdza proboszcza i rodziców należy ocena przygotowania dziecka do tego wydarzenia.
Proboszczowie parafii z regionu łódzkiego już podejmują pierwsze decyzje w sprawie I Komunii Świętej.
- Ze względu na liczne pytania i wątpliwości w sprawie daty I Komunii św. pragnę skierować zgodnie z rozporządzeniem arcybiskupa łódzkiego następującą propozycje - czytamy na stronie parafii Najświętszego Sakramentu na łódzkim Radogoszczu. - Po rozluźnieniu obostrzeń odnośnie, co do liczby, większa liczba dzieci może na jednej godzinie mieć tę uroczystość. Skoro imprezy masowe, teatry, kina będą zamknięte kilka miesięcy, nie sądzę, że w kościele będzie możliwe, aby było 1000 lub więcej osób. O I Komunii św. w tradycyjnej formie, z duża ilością wiernych i rodzin, myślę, że przynajmniej przez 12 miesięcy trzeba zapomnieć.
CZYTAJ DALEJ NA NASTĘPNYM SLAJDZIE
Proboszcz tej parafii ks. prałat Zdzisław Banul proponuje, by I Komunia św. odbyła się we wrześniu w niedzielę 6 i 13 września 2020 roku, skromniej w grupach ustalonych przez katechetkę oraz zgodnie z wytycznymi Ministerstwa Zdrowia.
Wrześniowe terminy I Komunii Świętej podała już między innymi łódzka parafia katedralne pw. św. Stanisława Kostki. 13 września do przystąpią do niej uczniowie Państwowej Szkoły Muzycznej im. Henryka Wieniawskiego, 20 września – trzecioklasiści ze Szkoły Podstawowej nr 14, 2 i 46 oraz ze Społecznej Szkoły Podstawowej nr 1.
W parafii Matki Bożej Dobrej Rady w Zgierzu są już chętni do tego, by ich dzieci przyjęły zgodnie z sugestią ks. arcybiskupa Grzegorza Rysia, indywidualnie I Komunię Świętą. Jeden z terminów został ustalony na Boże Ciało.
- Jestem na to otwarty, w tej sprawie rodzice konsultują się z katechetami i ze mną – mówi ks. Andrzej Blewiński, proboszcz zgierskiej parafii Matki Bożej Dobrej Rady. - Decydując się na taki sposób przeżycia tej wyjątkowej uroczystości przez dziecko i rodzinę, rodzice wykazują się dużą dojrzałością religijną.
W tym roku do I Komunii Świętej ma przystąpić syn Patrycji Kędzierskiej z Łodzi. Kobieta twierdzi, że ma duży kłopot.
- Syn miał iść do komunii 17 maja – mówi Patrycja. - Mieliśmy zamówioną restaurację na przyjęcie. Komunia ma zostać przeniesiona na wrzesień. Szukam więc lokalu na wrześniowy termin co wcale nie jest łatwe...
CZYTAJ DALEJ NA NASTĘPNYM SLAJDZIE
W restauracji „Salio” w Biesiekierzu koło Strykowa, już dwa tygodnie zamknięto rezerwację przyjęć komunijnych na wrzesień.
- Ludzie dowiedzieli się od księży, katechetów o nowych terminach Pierwszych Komunii Świętych i zaczęli rezerwować wrześniowe terminy – mówi Maja Stepień menadżer sprzedaży restauracji „Salio”. - Jedno przyjęcie komunijne mamy zarezerwowane już na 30 sierpnia. Pierwotnie komunia miała odbyć się 7 czerwca. Jest nam przykro, że nie mogliśmy zapewnić wrześniowych terminów wszystkim tym, którzy mieli zarezerwowane przyjęcia w maju. Obowiązywała zasada kto pierwszy ten lepszy. Niestety części musieliśmy zwrócić wpłacone zaliczki. Mamy rezerwacje ze Zgierza, Strykowa czy Nowosolnej.
Właściciele restauracji przyznaje, że zawsze w maju ludzie gastronomii mieli prawdziwe żniwa. Teraz zarobki będą znacznie mniejsze. Nie zrekompensuje tego nawet przesunięcie przyjęć na wrzesień.
- Musimy stosować się do standardów sanitarnych – wyjaśnia Maja Stępień. - Poza tym nasi klienci nie chcą już, by na sali odbywało się dwie – trzy komunie. Nie chcą obcych. Uważają, że od rodziny się nie zarażą. To nam wszystko komplikuje. Nasz zarobek będzie też przez to mniejszy.
CZYTAJ DALEJ NA NASTĘPNYM SLAJDZIE
