Zwycięstwo było także potrzebne szkoleniowcowi łódzkiego pierwszoligowca Wojciechowi Stawowemu. Dla niego to pierwszy spektakularny triumf w klubie z alei Unii 2. - Jesteśmy drużyną, która chce dobrze grać i pokazać charakter - mówił po victorii ze Śląskiem Wrocław szkoleniowiec ŁKS. - Taki mecz był nam potrzebny. Tak się buduje drużynę przed ligowymi rozgrywkami, bardzo trudnymi. Taki mecz tylko cementuje nas w tym, co robimy. Dalej solidnie pracujemy, bo priorytetem jest dla nas liga. W najbliższą sobotę planujemy grę wewnętrzną, niektórzy wystąpią w zespole rezerw. Zrobimy przegląd naszej kadry.
Szkoleniowiec mówił także o nowych piłkarzach, którzy zaliczyli w niedzielę debiut w łódzkiej drużynie - Dla naszych młodych debiutantów to było wyjątkowe przeżycie, ale poradzili sobie z tremą. Grali naprawdę dobrze. Pokazali, że to nie był przypadek, iż są w naszej kadrze.
- To prawda - wtóruje szkoleniowcowi Bartosz Król, rzecznik prasowy ŁKS. - Piotr Gryszkiewicz strzelił gola na 2:2 kilkanaście sekund przed końcem dogrywki. Myślę, że niewielu piłkarzom w jego wieku noga by nie zadrżała. Z klei Jakub Tosik wprowadził dużo spokoju w defensywie. Imponował też pewnością. Kelechukwu Ibe-Torti? Co tu mówić, wniósł wiele ożywienia, popisał się kapitalnym uderzeniem głową. Można o nich mówić tylko w samych superlatywach. ą
Gladiatorzy na Narodowym, relacja z gali XTB KSW Colloseum 2
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?