Państwo Koźba od stycznia formalnie są już małżeństwem, ale ślub w Urzędzie Stanu Cywilnego nie spełnił ich marzeń o wyjątkowej uroczystości. Dlatego zdecydowali się na ceremonię organizowaną przez Polskie Stowarzyszenie Racjonalistów w pięknych wnętrzach Muzeum Kinematografii.
W Szkocji i Norwegii ślub humanistyczny pod względem prawnym jest traktowany tak samo jak nasz ślub cywilny. "Tak" powiedziane przed celebrantem stowarzyszenia racjonalistów pod względem prawnym sankcjonuje małżeństwo. Takie śluby biorą m.in. pary homoseksualne oraz osoby różnych wyznań.
W Polsce to tylko piękna, świecka uroczystość. Jest atrakcyjna np. dla tych, którzy nie chcą lub nie mogą wziąć ślubu w kościele, ale chcą, by było bardziej romantycznie niż w USC. Pierwsze takie uroczystości zaczęto w Polsce organizować w 2007 r.
- Zdecydowaliśmy się z mężem na ślub cywilny - mówi Małgorzata Koźba. - Chcieliśmy zorganizować go w jakimś atrakcyjnym miejscu, czyli poza budynkiem urzędu, ale urzędnicy nie chcieli wyjść poza "swoje" mury. W styczniu mieliśmy bezduszną, 10-minutową ceremonię w USC,. Już wtedy wiedzieliśmy, że weźmiemy ślub humanistyczny. Tylko dla nas i naszych najbliższych.
Państwo Małgorzata i Grzegorz wybrali piękne wnętrza łódzkiego pałacu Karola Scheiblera, czyli dzisiejszego Muzeum Kinematografii.
- Sami napisaliśmy przysięgę - mówi Małgorzata Koźba. - Będzie też prezentacja multimedialna o nas. W oprawie muzycznej mamy utwory grane na skrzypcach. Założę piękną, białą suknię.
W sierpniu zaplanowano w Łodzi drugą taką uroczystość. Ślub humanistyczny będzie brała Polka z obcokrajowcem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
