- ŁKS ma bogatą tradycję i ciekawy zespół. Do pewnego momentu fajnie radził sobie w ekstraklasie. Byłem zaskoczony telefonem z Łodzi. Nie spodziewałem się go. Po rozmowie z prezesem doszedłem do wniosku, że to duże wyróżnienie i szansa. Nie ukrywam, że dawno mnie w ekstraklasie nie było - mówi nowy trener ŁKS Łódź.
- Nie zastanawiałem się długo. ŁKS to nie jest anonimowy klub, ma uznaną markę. Na bieżąco śledziłem jego sytuację. Widzę potencjał - zaznacza Stawowy. - To że dziś ŁKS jest w trudnej sytuacji sportowej, to nie oznacza, że nie jesteśmy w stanie tego zmienić. Czasu nie ma zbyt wiele, ale ja mocno wierzę w zespół i sztab, który będzie przy nim pracować. Sukcesy osiąga się poprzez ciężką pracę, ambicję i talent. Rewolucji nie przewiduję. Podobała mi się gra za trenera Moskala. Dużo rzeczy trzeba kontynuować.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?